W poniedziałek o godzinie 18.00 pod ambasadą brytyjską w Warszawie rozpocznie się manifestacja pod hasłem "Alarm dla edukacji: Solidarni z Londynem!" zorganizowana przez Demokratyczne Zrzeszenie Studenckie. "Pokażmy, że jesteśmy solidarni z protestującymi w Wielkiej Brytanii, a dostęp to edukacji to nasze wspólne prawo!" – apelują organizatorzy.
Zobacz także:
Ostre starcia w Londynie. Atak na książęcą parę
Akcja DZS ma związek z ostrymi protestami angielskich studentów przeciwko radykalnej podwyżce czesnego, zatwierdzonej w czwartek przez brytyjski parlament. Brytyjscy studenci zapowiadają, że to nie koniec manifestacji. Kolejny, ogólnokrajowy protest zaplanowano na 29 stycznia.
„Na całym świecie rządy wygaszają środki publiczne na edukację. Nasz kraj czeka to samo – komercjalizacja szkolnictwa wyższego w Polsce trwa. Niedługo w życie wejdzie projekt minister Kudryckiej. W takich chwilach musimy być razem” – głosi apel DZS zamieszczony na stronie demokratyczne.pl.
Komentarze 11
Znowu się na wykłady nie chciało iść, a każdy pretekst do imprezy jest dobry :)
I bardzo dopsze, ze te stodja w gore, bo juz nie ma komo machac ze mnom lopatom.
Dziwne, ze jak w Polsce rok rocznie wszystko idzie w góré (ceny mianowicie) to nikt sié nie rwie do protestów tylko kazdy sobie utyskuje pod nosem.
We Włoszech trwa dzień protestów przeciwko cięciom wydatków na edukację. W wielu miastach studenci i uczniowie wyszli na ulice tysiącami. Do studentów w Rzymie dołączyli także robotnicy.
Na czele protestujacych stanal Andrzej Lepper.