Zalezy co kaza robic na tych praktykach.
Jak uspokajac wrzeszczace dzieci i podpitych gentelmanow w kolejce po paszport, to rzeczywiscie kiepski pomysl.
Nie wiem czy ktos sie odezwie.
Wolalbym zeby nie.
Wolalbym zeby ludzie pracujacy w polskiej dyplomacji albo majacy z nia stycznosc nie opowiadali o swojej pracy na forach internetowych.
Nie raz bylem obslugiwany przez stazyste w tym konsulacie i powiem ci ze jak papierkowa praca ci nie nuzy to czemu nie.
Konsulat w Edynburgu niczym sie nie rozni od biura paszportowego/dowodow osobistych w kazdym Polskim miescie.
99% osob obslugiwanych to polacy.
W samym Edynburgu jest nas podobno tylko 40 tysiecy, a Konsulat obsluguje cala Szkocje i nie tylko, jako ze kolejki mniejsze to rodacy nawet z Leed`s przyjezdzaja na wizyte.
Wszystkie wizyty umowione wczesniej przez internet.
Ludzie w konsulacie sa wedlug mnie mili i pomocni, mimo ze musza obslugiwac nie zawsze uprzejmych petentow.
Zdarza sie ze komus przedawnil sie paszport rok temu i nagle na swieta chce jechac lub do chorej cioci w tym tygodniu.
Lub przy aplikacji na paszport dla dziecka urodzonego tutaj, musza podpisac oboje rodzice przy obecnosci pracownika ambasady, ubawilem sie juz ze dwa razy jak jedno z rodzicow przekonywalo pana za oknem ze zona jest w aucie i on pojdzie jej zaniesie do podpisania - bezskutecznie.
Generalnie bedziesz sprawdzac poprawnosc wnioskow, pobierac odciski palcow i takie tam.
Sam budynek konsulatu bardzo ladny i w dobrej dzielnicy, tuz za rogiem jest Royal Botanic Garden. 10 minut spacerkiem na polnoc od konsulatu jest tansza dzielnica.
Nie zdziw sie jak w dzien wolny uslyszysz jezyk polski co chwile a co trzeci obslugujacy Cie sprzedawca bedzie mial/miala slowianska urode:-)
Mam nadzieje ze pomoglem.
Dowiedz sie co mialabys tutaj robic, bo jak obsluga okienka, to chyba niema wiekszego sensu jesli chcesz pracowac w angielskojezycznym srodowisku. Duzo zalezy co chcesz dalej w zyciu robic. Na tym etapie powinnas juz to wiedziec wiec sama sobie odpowiedz czy praca w konsulacie ci cos da.
Wercik, sorki, jesli posadzam nieslusznie. Jakos dziwne mi sie wydalo publiczne pytanie 'czy sie oplaca' - przeciez ktos, kto podjal decyzje o zaangazowaniu Ciebie, tez moze widziec to naiwne pytanie...I argument, ze cos 'dobrze wyglada w CV' tez infantylnie brzmi, zwlaszcza jak sie go oglasza publicznie.
I co, jakby ktos Ci tu powiedzial anonimowo: 'nie, nie oplaca sie', to napiszesz do konsulatu: 'dziekuje uprzejmie, ale fruzia89 z emito mowi, ze sie nie oplaca, a wiec nie ma glupich, nie jade' ?!
Harrier, po części się z Tobą zgodzę, ale spróbuj się postawic w mojej sytuacji. Może nie powinnam tu pisać, przyznam rację :) Ale będę pierwszy raz sama za granicą, więc próbuję się czegoś dowiedzieć. Racja, może źle sformułowałam niektóre pytania, np to ''czy się opłaca''. Na pewno w jakimś sensie się opłaca. Na moim miejscu nie byłbyś ciekaw opinii ludzi, którzy wiedzą choć trochę więcej nt. miasta i różnych tamtejszych instytucji?
Hmm... gdybym dostala oferte wraz z mnostwem innych praktykantow, moze bym I zapytala na forum o prace w takim miejscu.
Ale nasz konsulat wydaje mi sie maly, kameralny, nie przyjmuja chyba naraz 10 absolwentek anglistyki na praktyke?
Wiec przeszkadzaloby mi, ze nie jestem anonimowa z moimi pytaniami, czy sie oplaca ( skoro juz zlozylas oferte I rozumiem,ze zostala ona przyjeta).
Oczywiscie, co innego pytac o miasto, rozrywki, ceny... to bardziej rozumiem.
Ale w kazdym razie - powodzenia!
Nie wiem za dużo o pracy w konsulacie, poza tym że z niektórymi petentami nie chcialabym się użerac. Ale kwestia wygladania w cv nie jest wcale wazka - jesli towarzystwo twierdzi, że bedzie dobrze wyglądac w cv to warto. Jak jeszcze do tego wykorzystasz czas na zapoznanie sie z pracą miejscowych urzędów i przeniesiesz później te doświadczenia na grunt polski to juz w ogóle:) A w Edku warto pomieszkać - fajne miasto:)
Jasne, ze przyjezdzaj! Zdobedziesz jakies doswiadczenie zawodowe, pomieszkasz w kraju anglojezycznym, poznasz nowych ludzi i moze nowe inspiracje. Edynburg w okresie wakacyjnym jest bardzo turystyczny, a w sierpniu (jesli zostajesz do sierpnia) sa festiwale, wiec duzo sie tu dzieje. Sam Edynburg jest swietnym klimatycznym miastem, a poza tym mozesz pozwiedzac Szkocje, ktora jest jednym za najpiekniejszych krajow na swiecie.
1. tu sie nie placi euro. Tu sie placi w funtach. I to szkockich ;)
2. 600 euro miesiecznie to bardzo malo, bedzie to raczej wegetacja niz zycie.
https://www.gumtree.com/p/property-to-rent/single-en-suite-bedroom-in-ce...
https://www.gumtree.com/p/property-to-rent/single-bedroom-in-4-bedroom-f...
Raczej trza by sie nastawic na min. £400 za pokój za miesiac (czesto rent placi sie na tygodnie).
http://www.emito.net/ogloszenia/Edynburg/Pokoje-do-wynajecia?price_max=4...
Proponuję osobiście skontaktować się z KG w Edynburgu i zapytać o zakres działań/ obowiązków. Z pewnością też warto osobiście zapytać o możliwość ewentualnego zakwaterowana. Bezpośredni kontakt z człowiekiem zawsze jest lepszy niż wypytywanie na forum osób, które nie są zatrudnione w urzędzie- tym bardziej, że pracują tam bardzo przychylne i życzliwe osoby.
Witam. W lipcu 2018 mam jechać na praktyki do Konsulatu Generalnego RP w Edynburgu. Będę już po studiach(mgr) i mam parę pytań. Czy wiecie coś o tej instytucji? Czy opłaca się tam praktykować? Skończyłam filologię angielską(to znaczy skończę w czerwcu 2018) i jestem w rozterce, czy powinnam tam jechać. Opcja wydaje się fajna, bo dobrze takie coś wygląda w CV. Koledzy ze studiów i wykładowcy też bardzo optymistycznie o tym mówią, ale jakoś jadę tam sama i nikt nie kwapił się tam aplikować. Moja mama twierdzi, że to beznadziejny pomysł. Proszę o rady, z góry dziękuję smile