Kolejna tragedia w walijskim Bridgend. Tym razem samobójstwo popełnił 26 letni mężczyzna. To już 21 samobójstwo w tym mieście w ciągu ostatniego półtora roku – informuje serwis icWales.co.uk.
26 letni samobójca, o pseudonimie Norman, został znaleziony przez swojego ojca na terenie fabryki Brynmenyn, po tym jak zniknął z rodzinnego domu.
Jak się wkrótce okazało, tuż przed śmiercią chłopak nagrał czterominutowy film wideo, w którym złożył hołd swojemu przyjacielowi, również samobójcy. Na filmie zmarły użył piosenki Puff Daddy’ego „I’ll be missing you”, do której pokazywane są kolejne zdjęcia roześmianego i bawiącego się przyjaciela.
Najlepszym przyjacielem Naila, był 19 letni Seana Reesa, który powiesił się na drzewie 6 tygodni temu. Chłopak prawdopodobnie nie umiał sobie poradzić po śmierci przyjaciela. Po jego śmierci Neil napisał do Seana: "Będzie mi ciebie bardzo brakowało, przyjacielu. Ty i ja byliśmy jak bracia. Czuję, że razem z Tobą odeszła cząstka mnie".
Policja w południowej Walii nie chciała jeszcze potwierdzić czy śmierć 26 latka to na pewno samobójstwo. Jednak policjanci, którzy konsekwentnie zaprzeczają, jakoby pomiędzy samobójstwami istniał jakiś związek, powiedzieli, że śmierć Naila nie budzi podejrzeń
Komentarze
Zgłoś do moderacji