Do góry

Raport: Gwałtowny spadek liczby pracowników z UE

O ile pracy jest na Wyspach coraz więcej, to liczba pracowników cały czas spada – tak można w skrócie podsumować raport przygotowany przez Chartered Institute of Personnel and Development.

Stały wzrost podaży pracy nie nadąża za popytem na pracę. Z raportu można wyczytać, że jest to w dużej mierze spowodowane znacznie mniejszą liczbą obywateli UE przybywających do Wielkiej Brytanii. Według najnowszych oficjalnych danych liczba pracowników z UE liczona w okresie od pierwszego kwartału 2017 roku do 1 kwartału 2018 wzrosła o 7 tys. Rok wcześniej wzrost pracowników napływających z państw Unii wyniósł 148 tys. Oznacza to spadek aż o 95 proc.

W zeszłym roku na posadę niewymagającą kwalifikacji zgłaszały się 24 osoby. Teraz jest ich 20. Spadek jest większy w sektorze, gdzie niezbędne są średnie kwalifikacje: tu zamiast 19 podań jest 10. W przypadku kwalifikacji specjalistycznych również zanotowano spadek liczby kandydatów - średnio zamiast 8 jest 6.

W związku z problemami ze znalezieniem pracowników, połowa pracodawców podwyższa proponowane wynagrodzenia.

To wyzwanie dla tych branż, które tradycyjnie polegały na pracownikach spoza UK. One będą szczególnie podatne na wszelke zmiany w systemie imigracji po Brexicie

– komentują autorzy raportu.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 62

ChaoticBiker
3 078
ChaoticBiker 3 078
#115.08.2018, 08:13

@bane, lec do tego Glasgow bo widac pracy jest po uszy :)

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#215.08.2018, 09:06

W firmie gdzie pracuję jest tragedia.

Więcej osób wraca do PL/Rumunii/Bułgarii itp niż aplikuje o pracę.

Żeby nie było - oferuję prawie 9f na godzinę na produkcji, zmiana 9 godzin (do 15:30) i nic. Brak chętnych.

Nasz druga firma potrzebuje od zaraz do agencji pracy i lipa, firma macierzysta potrzebuje ponad 200 osób i też nie może znaleźć.

Praca jest dla około 250-300 osób i to od zaraz, a chętnych brak.

Kataryna
4 739
Kataryna 4 739
#315.08.2018, 09:42

20 osob chetnych na 1 miejsce to jest tragedia? Nie znam sie na HR wiec pytam :)

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#415.08.2018, 10:18

19 bez pracy... To jest tragedia:)

harrier
11 095
harrier 11 095
#515.08.2018, 10:36

3,4

Tez jestem w szoku, ze o jedna posade nadal zabiega 20 osob…I to jest 'problem ze znalezieniem pracownikow', a nie problem ze znalezieniem jakiejs pracy.

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#615.08.2018, 11:01

Nie wiem skąd oni biorą te dane. Ja to widzę odwrotnie, jedna aplikacja na 20 miejsc.

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#715.08.2018, 11:02

z tych 20 na rozmowie kwalifikacyjnej pojawia sie przy dobrych wiatrach 8. polowa odpada gdy slyszy ze konieczny jest test na obecnosc prochow i zaswiadczenie o niekaralnosci. za druga rozmowe przychodzi juz tylko 1-2. jesli w ogole ktos przyjdzie ;]

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#815.08.2018, 11:05

gdy wymagane sa kwalifikacje, okazuje sie ze na 30 aplikujacych ponad polowa juz w CV nie wymienilo koniecznych doswiadczen/kwitow. kolejne 5 klamalo ze je ma... kolejne etapy rekrutacji wychodza jak wyzej.

jak dojdzie jakis test badajacy predyspozycje + wymagana rozmowa na skypie, z 50 czasem ciezko cos wybrac.

rekrutacja to ciezki kawalek biznesu

ChaoticBiker
3 078
ChaoticBiker 3 078
#915.08.2018, 11:36

Zgadzam sie z Tomkiem tutaj.

Tak to wyglada, widzicie 20 aplikacji na 1 stanowisko.

Z czego na rozmowe przychodzi 10 osób. 5 z nich przychodzi punktualnie, przygotowanych, oraz nie cuchna alkoholem i nie sa nacpani.

Z tych 5 pozostalych, 3 ma odpowiednie kwalifikacje. Reszta w sumie przyszla, bo czemu nie.

No to final bierze sie 1, okazuje sie, ze nie przechodzi PES (pre-employement screening), wiec kontaktujesz sie z druga/zapasowa osoba (drugim wyborem), to sie okazuje, ze juz dostal gdzie indziej oferte.

To powyzej, to nie jest z palca wyssane, tylko mniejwiecej podsumowanie zeszlotygodniewej rekrutacji z mojej firmy, choc akurat nie mój dzial.

Dochodzi do sytuacji, gdzie w razie znalezienia potencjalnego talentu placi sie ludziom za "siedzenie na lawce" w oczekiwaniu na powstanie miejsca pracy dla nich - przez 2 czy 3 miesiace ludzie dostaja pensje za nic.

Profil nieaktywny
Delirium
#1015.08.2018, 11:38

Wysyłanie kilkudziesięciu cv nie jest też równoznaczne z chęcią podjęcia się pracy na kilkudziesięciu etatach. ;)

Często też wieloletni podopieczni JC aplikują gdzie popadnie, niezależnie od posiadanych kwalifikacji i umiejętności, byle tylko wykazać aktywność i nie stracić zasiłku.

annx90
1 058
annx90 1 058
#1115.08.2018, 11:43

No i gdzie ci wszyscy co najgłośniej darli mordy, że obcokrajowcy zabierają pracę ?!!!

harrier
11 095
harrier 11 095
#1215.08.2018, 12:41

9

'Z tych 5 pozostalych, 3 ma odpowiednie kwalifikacje'

W art.mowa o 20 na posade NIEWYMAGAJACA kwalifikacji.

Jakich 'odpowiednich kwalifikacji' trzeba do pracy 'niewymagajacej kwalifikacji'?

ChaoticBiker
3 078
ChaoticBiker 3 078
#1315.08.2018, 13:06

lol, dejavu.

Praac nie wymaga specjalnych kwalifikacji, aczkolwiek pewne doswiadczenie, szkolenia czy kursy sa jak najbardziej porzadane (a to tez sie lapie jako "kwalifikacje" przeciez, nie?) i preferencyjne wobec ludzi, którzy nie maja zupelnie nic.

Np. przy dwóch hipoptetycznie identycznych kandydatach, jesli jeden pracowal wczesniej rok w McDonalds, dla drugiego jest to pierwsza praca, to moze i jest to nie fair, ale z punktu widzenia pracodawcy lepiej zatrudnic tego, co juz gdzies pracowal i ma pewna etyke/pojecie pracy i obowiazków. A jeszcze jak ma pozytywne referencje to juz w ogóle.

ChaoticBiker
3 078
ChaoticBiker 3 078
#1415.08.2018, 13:17

jesli np, chcesz ochroniarza na sklep, i z jednej strony przychodzi pan Miroslav, który jest dobrze zbudowany, ale nie ma zadnych referencji, w zasadzie niczego poza skonczeniem kliku klas szkoly sredniej, a z drugiej strony jest pan Vieslav, który to ma ukonczony kurs jakiejs samoobrony, certyfikat first aid, no to nawet na ta prace nie wymagajaca kwalifikacji, kogo predzej zatrudnisz?

karpio30
2 144
karpio30 2 144
#1515.08.2018, 13:28

Ostatnio przeprowadzałem interviews w Councilu , parę dni z rzędu, po 8 aplikantów na dzień taki był grafik. Był sukces jak pojawiły się 3 osoby z ośmiu . Nie rozumiem normalnie ,płacą ok nawet lepiej niż ok a tu taka olewka

Profil nieaktywny
panalberiko
#1615.08.2018, 13:55

koniec swiata ani chybi.

fandabydozy
774
#1715.08.2018, 13:56

Bo beneficiarze wola pierdziec w stolek za panswowe niz isc do uczciwej pracy.

Powinni ukrucic darmozjadom sponsoring.

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#1815.08.2018, 13:59

wiekszosc z nich i tak nie nadaje sie do zadnej pracy. predzej by cos ukradli niz zarobili

fandabydozy
774
#1915.08.2018, 14:01

Ale jest masa (polakow) ktorzy maja w dupie prace... Slyszalem taka rozmowe kiedys mimochodem, gdzie glupia laska do drugiego blond cwiercmozgu mowi:

Zrobimy sobie 4-go bachora to dostaniemy wiekszy dom od council....

Deportacja I utylizacja...!!!

fandabydozy
774
#2015.08.2018, 14:03

Sorry ale jak sie ktos nie uczyl I nie ma ambicji zeby cos osiagnac to niech robi proste prace do ktorych nie trzeba dyplomu albo niech sie rozwija...

Socjal w tym kraju jest bardzo ulomny I nie powinien funkcjonowac w ten sposob....

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#2115.08.2018, 14:05

ale po co robic, jak daja bez robienia? czasem wystarczy troche "pokombiniowac" i "posciemniac" i juz mozna sie smiac z sasiada, ktory zrywa sie o swicie do roboty... i wcale nie wiedzie sie mu lepiej niz leniowi

fandabydozy
774
#2215.08.2018, 14:08

Mam nadzieje ze zartujesz tym komentarzem Tomek....

Nie promuj prosze takich zachowan.... To trzeba tepic...

:)

sheen1
2 959
sheen1 2 959
#2315.08.2018, 14:48

a ja to widzę jeszcze inaczej, na jedno stanowisko aplikuje 20 osób, 12 w ogóle do tej pracy się nie nadaje i nie posiada kwalifikacji, po rozmowie wstępnej telefonicznej odpada następne 4, zapraszasz ostatnie 4 osoby na rozmowę, zjawia się 2 (przy dobrym szczęściu), z czego jednemu warunki nie odpowiadają i jak jeszcze trochę szczęścia zostało "dogadasz" się z ostatnim, lub zaczynasz od nowa.....

Tak to mniej więcej w zawodach technicznych wygląda.

OnaStirling
9
#2415.08.2018, 15:39

Wszyscy narzekaja z pozycji rekrutera. A mozes postawmy sie z drugiej strony. Osoba posiada svq4, doswiadczenie w SS, dlugoletni staz w CH. Jezyk bardzo dobry. Ofert pracy do opieki multum. Aplikuje do councilu. Pierwsza rozmowa przechodzi bo ok, bo own car, bo experience, itp.....druga rozmowa - ale wiesz my juz mamy tubylca, ktory mieszka za naszym plotem i nie musi dojezdzac te 7 mil codziennie. I tak przez kolejne trzy aplikacje do innych CH. Rece opadaja i zanika chec aplikowania gdziekolwiek. Po co marnowac swoj czas, petrol i uzycie auta za ktore nikt ne zaplaci. Lepiej siedziec na JC i patrzec w okno na biegajacych po parku.

fandabydozy
774
#2515.08.2018, 15:42

Moze chocby zeby cos osiagnac, zeby spojrzec w lustro I miec szacucek do siebie...

W przeciwnym razie taka osoba to "waste of space", niech zwolni miejsce na tej planecie dla tych ktorym sie chce....

karpio30
2 144
karpio30 2 144
#2615.08.2018, 15:44

OnaStirling , to chyba nie oznacza że tak jest w każdym przypadku.

Moja sytuacja: 151 aplikantów, shortlisted do 12 , Praca zaoferowana mojej osobie, dojazd autobusem do pracy z East Lothian. Bez problemów. Widocznie może masz pecha jak narazie

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#2715.08.2018, 15:46

@24

dziwna sprawa... wszedzie szukaja ludzi z twoimi kwalifikacjami. sprobuj w agencjach, telefony beda sie urywac

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#2815.08.2018, 15:58

"19 bez pracy... To jest tragedia:)"

Niekoniecznie bezpracy- cv wysyłają też osoby, które mają pracę, ale chcą coś zmienić.

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#2915.08.2018, 17:09

To dobrze, ze maja:)

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3015.08.2018, 17:18
P2018
8
P2018 8
#3115.08.2018, 17:42

o jakich wy pracach gadacie- bez kwalifikacji to może szukają, ale jak lepsze posady, to sukces jak cie na interview zawołają i na końcu powiedzą dziękujemy, bo i tak tam "family and friends" tylko mają szanse. znam na przykładzie kilku firm! robią rekrutacje a i tak z góry wiadomo, kto ma to stanowisko, choćby głupoty paplał na interview

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#3215.08.2018, 18:01

Straszne rzeczy opowiadasz ;P... To z kim sie zaprzyjaznic na dyrektora lol? ;P

fandabydozy
774
#3315.08.2018, 18:33

Wiekszej bzdury nie slyszalem nigdzie...

sheen1
2 959
sheen1 2 959
#3415.08.2018, 19:26

;-)))

fandabydozy
774
#3515.08.2018, 20:17

@31

Ludzie jakie wy prace wykonujecie e nie macie czego w CV napisac???

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3615.08.2018, 22:19

#13

Niedawno rekrutowałem ludzi dla siebie i miałem do wyboru 2 osoby. Jedna z doświadczeniem, a druga bezpośrednio po High School.

W pierwszym wyborze padło na tego bez doświadczenia po to aby go sobie ukształtować bo wiedziałem, że nie ma żadnych złych nawyków itp. Do dzisiaj jestem z niego zadowolony.

Drugą osobą w sumie też później zatrudniłem, a po 4 tygodniach okazało się, że alkoholik i trzeba go zwolnić bo nawalony jak meserszmit po firmie chodził.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#3715.08.2018, 22:43

hmmm, a jaki feedback dostała druga osoba po pierwszej części rekrutacji?

sheen1
2 959
sheen1 2 959
#3816.08.2018, 08:17

Florian

#36

po szkole to można osobę do nauki zawodu przyjąć lub też do niewymagających prac, przynieś, podaj, pozamiataj. Np Technologa tak nie zatrudnisz. ;-)

a że ten z doświadczeniem był alkoholikiem, ok. ten po high school także nim mógłby być, tak trafiłeś.

sheen1
2 959
sheen1 2 959
#3916.08.2018, 08:18

zresztą udowodnione jest że alkoholik często jest lepszym pracownikiem, pod warunkiem że nawalony po hali nie chodzi. ;-)

annx90
1 058
annx90 1 058
#4016.08.2018, 09:03

#39

Gdzie to jest udowodnione?

Alkoholik lepszym pracownikiem?

Może jeszcze powiesz, że lepszym kierowca, rodzicem, partnerem ale .... pod warunkiem że nie jest nawalony.

Lepszej bzdury nie czytalam

ChaoticBiker
3 078
ChaoticBiker 3 078
#4116.08.2018, 09:05

no tak, jak ktos nie jest nawalony, to jest lepszym pracownikiem :)

Profil nieaktywny
Delirium
#4216.08.2018, 09:48

Osoby uzależnione od alkoholu bardzo często noszą w sobie duże poczucie winy, odczuwają też silną potrzebę udowodnienia własnej przydatności i okazania wdzięczności a praca zastępuje im uzależnienie, odwraca uwagę od problemów z nałogiem. Mowa o świadomych alkoholikach, nie o zwykłych pijusach spod sklepu, roszczeniowych i nie robiących nic, aby podjąć walkę z nałogiem.

Oczywiście zatrudnienie alkoholika zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem.

Przed wielu laty zatrudniałem w Polsce kogoś takiego, młodego chłopaka, jeszcze przed trzydziestką, był niezwykle lojalny, pracowity i bardzo uczciwy.

sheen1
2 959
sheen1 2 959
#4316.08.2018, 12:03

annx90

#40

Że Ty nie czytałaś nie znaczy że nie prawda, wpisz w google to może i doczytasz.

Pozdrawiam.

sheen1
2 959
sheen1 2 959
#4416.08.2018, 12:05

i napisałem często a nie zawsze! czytać i rozumieć.

P2018
8
P2018 8
#4516.08.2018, 14:19

selma_selma, fandabydozy piszę to co wiem z praktyki - kilka firm - duża firma publicystyczna - na kontrakt tylko z polecenia pracownika (nie ma ogłoszeń nigdzie) , Council w Anglii ( nawet "swoje dzieci" nie muszą mieć wykształcenia w księgowości - dopiero wysyłane są za darmo!!!! na AAT/ACCA/CIMA - a pracodawca pokrywa koszty kursu i dodatkowo mają kilka tygodni wolnych, ale płatnych na dni kursu plus przed sesjami egzaminacyjnymi , duża firma mailowa - nikt w ostatnich kilku latach nie jest "obcy" oraz nawet moja, gdzie za polecenie "family or friend" dostaje się po 500f - ten co poleca, i ten co przepracuje min 6 miesięcy . no i co mądralińskie. wszystkie rozumy zjedzone???? może znacie sytuacje z zatrudniania do fabryki ryb lub przez agencje .ha ha ha ha ha. jeszcze mało wiecie o życiu.

Florian - wielki szacunek dla Ciebie. miło słyszeć o takich rekruterach , którzy dają szanse fajnym, energicznym ludziom bez praktyki. często, ci młodzi są bardzo dobrymi pracownikami, a uczą się szybko.

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#4616.08.2018, 14:27

No... przyklad jednej firmy i juz wszystko o zyciu wiesz, gratki:)

Profil nieaktywny
panalberiko
#4716.08.2018, 14:34

moze to "Carillion Plc" i jego 12 milionowy staff :)

P2018
8
P2018 8
#4816.08.2018, 14:38

nie, nie jednej firmy, a kilku podane jest. i nie wiem wszystkiego. ale się ludzie śmiali że to nie prawda. a prawda szczerozłota. ha ha ha aga

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#4916.08.2018, 14:47

I takie firmy bywaja - tez o nich słyszalam. W mojej branzy to tak nie działa niestety;) Albo stety...

ChaoticBiker
3 078
ChaoticBiker 3 078
#5016.08.2018, 14:50

trochu z tymi opojami prawdy jest...

Faktycznie w pewnej firmie sprzatajacej prowadzonej przez rodzine, czesto zatrudniaja sie alkoholicy. Czesto sa to bdb, o ile nie najlepsi pracownicy.

natomaist cholernie nie mozna na nich polegac. Po wyplacie standardem jest, ze znikna na tydzien.

W ciagu miesiaca jak raz go nie ma, to wiadomo ze nie bedzie go min. 4 dni - i oczywiscie nie da znac, po prostu nie przyjdzie do pracy.

P2018
8
P2018 8
#5116.08.2018, 17:52

kijevna-

dobrze ze stety :)

SlawekEdynburg
1 536
#5216.08.2018, 22:57

Wygląda na to że nie opłaca się nam już tutaj przyjeżdżać i zasuwać za NMW i bardzo dobrze.

fandabydozy
774
#5317.08.2018, 09:50

@45

Troche o zyciu wiem jednak...

Jestem Chartered Accountant i posiadam CIME i firma za mnie zaplacila co jest normalna praktyka ze wzgledu chocby na to ze jeden przedmiot kosztuje 1k (chyba ze nie siedzisz w classroom to taniej) pomnoz razy 15...

Employee referral to tez normalna praktyka i polega na tym ze ludzie pracujacy na przyklad w bankowosci, znaja innych ludzi z branzy i moga zareferowac kogos zeby sciagnac doswiadczonego fachowca. Sam proces rekrutacji wyglada pozniej tak jak zawsze dla obcej Osoby.

Wiec nie do konca ogarniam skad ten zarzut...

Zyjemy w kraju rownosci i poprawnosci politycznej i kolesiostwo jest tu raczej tepione...

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#5417.08.2018, 09:58

Żyjemy w kraju rownosci i poprawnosci politycznej i kolesiostwo jest tu raczej tepione...

Chyba żyjemy w innych krajach albo nie masz pojęcia o rzeczywistości.

ChaoticBiker
3 078
ChaoticBiker 3 078
#5517.08.2018, 10:44

albo po prostu zyjecie w innych rownoleglych swiatach:)

Bo zycie z perspektywy magazyniera czy sprzataczki wyglada zazwyczaj zgola inaczej niz perspektywa bankiera czy programisty. Jeszcze inaczej z perspektywy prowadzacego mala firme rodzinna a np. CEO duzej korporacji.

I wiecie co w tym najlepsze?

Ze wszyscy zazwyczaj maja racje w swoim kawalku swiata....

fandabydozy
774
#5617.08.2018, 11:53

ChaotikBiker podsumowal to najlepiej i chyba tego stwierdzenia tu brakowalo. Zalezy co sie robi i na jakim poziomie kariery, rodzaju pracy sie jest.

Mi nigdy nikt nie dal w pracy do odczucia ze jestem gorszy czy mniej mi sie nalezy z racji bycia obcokrajowcem.

Mellk
160
Mellk 160
#5717.08.2018, 11:59

Zapraszam do mojej firmy...pracy na pełne 8 godzin plus overy...stawka 10.61. Inaczej mowiac - autobusy potrzebują obsługi. Tak Lothian płaci w firmie -córce...EastCostbuses. Ale jednocześnie na innych depotach dostają 13.50....I frajerów nie brakuje...nie przeszkadza im co prawda zrezygnować po 4 miesiącach bo okazuje się ze to robota dla stracencow albo fascynatow. A firma wykorzystuje ciągły napływ świeżych sił i płaci stawki śmieszne w stosunku do odpowiedzialności. Można powiedzieć, ze każdy decyduje za siebie, ale nie do końca to tak oczywiste. Na pewno nie wpływa to na bezpieczeństwo na ulicach. Przykład?...A jakze- po kilkunastu dniach pracy młody kierowca, stażem i wiekiem skasował górne piętro w autobusie przy szpitalu Western General...Tak go nauczyli..szybko, szybko bo nie ma kto jeździć, bo overtimy, bo szefostwo musi dostać premię...Forma, forma, a treści brak...I tak od 14 lat...Zero wyobraźni, a potem krzyk ze brak siły roboczej. Średnio to funkcjonuje...

Mellk
160
Mellk 160
#5817.08.2018, 11:59

...i zeby nie bylo ze reklamuje firmę...Nie ma czego..

P2018
8
P2018 8
#5917.08.2018, 17:57

kolesiostwo- było , jest i będzie, a poprawność polityczna i równouprawnienie - tylko na papierze. istnieją reguły niepisane, bo nie można tego napisać.

akurat przykład kolesiostwa w bankowości też znam.

tu nie chodzi o specjalistów wysokiego szczebla, gdzie kandydaci muszą mieć specjalistyczne wykształcenie, praktykę i wielką odpowiedzialność. tu chodzi o prace średniego szczebla, ale w dobrej firmie, na dobrych warunkach i z dobrymi zarobkami. Chodzi o prace z tzw. "mediany" - nie najwyższe i nie najniższe.

te przykładowe "sprzątaczki" są bardzo zadowolone , jak je awansują na supervisor-ki, bo świetnie gonią swoich rodaków za gówniane pieniądz , pracodawca ma robotę odwaloną w białych rękawiczkach, bo to nie on jest łamie wszelkie "reguły pisane" a te "superkapo" wychwalają pracodawcę pod niebiosa, bo się czują ważne i głoszą całemu światu, że tu nie ma kolesiostwa, bo przecież one awansowały na wyższe stanowisko i to bez znajomości.

ale ok . ja już kończę. do niedowidzenia.

P2018
8
P2018 8
#6017.08.2018, 18:06

przepraszam, jeszcze się odezwę do fandabydozy.

Powiedz mi tylko czy rozpocząłeś pracę w tej firmie zaraz po Secondary School, bez żadnego wykształcenia i praktyki w księgowości, bo o to mi chodziło. Jeśli pracodawca tylko podnosi Twoje kwalifikacje, a pracę dostałeś udowadniając, że jesteś najlepszym kandydatem, którego mieli, to jak najbardziej jestem za tym, żeby pracodawca Ci opłacał DALSZĄ edukacje, bo w DOBRYCH pracowników należy inwestować!,

Profil nieaktywny
kwitol2581
#6117.08.2018, 19:05

2 miesiące i zlikwiduje problem braku malo wykwalifikowanych pracowników

Jeśli gówniarze nie dostaną żadnej zapomogi od państwa to będą zmuszeni ruszyć dupę do pracy ....używki kosztują ;)

annx90
1 058
annx90 1 058
#6217.08.2018, 22:03

#43

Jeśli twoja wiedza w tym temacie ogranicza się do Google to wybacz, ale zdania nie zmienię.

Podaj mi proszę link do strony z jakiej czerpiesz swą wiedzę to może ci przyznam racje.