Pod koniec listopada 14-metrowy kaszalot utknął na mieliźnie w okolicach Luskentyre. Wieloryb nie miał szczęścia, nikt w porę nie natknął się na uwięzione zwierzę, które u wybrzeży Szkocji dokonało żywota. Martwego wieloryba oswobodziła w końcu woda i wyrzuciła na pobliską plażę - na podstawie National Geographic.
Smutnym znaleziskiem zajęło się Scottish Marine Animal Stranding Scheme, która zbiera dane i przeprowadza analizy podobnych przypadków wśród różnych morskich ssaków zamieszkujących tereny Szkocji. Po zbadaniu treści żołądka okazało się, że jest on wypełniony 100-kilogramową kulę ze splątanej sieci, lin rybackich, plastikowych kubków i toreb oraz wielu innych śmieci wyprodukowanych przez człowieka.
Nie ma pewności, czy śmieci znajdujące się w przewodzie pokarmowym kaszalota przyczyniły się do jego śmierci. Niemniej jest to kolejny przypadek odnalezienia martwego zwierzęcia, splątanego przez porzucone sieci lub z niewiarygodną ilością śmieci w żołądku.
Według danych Scottish Marine Animal Stranding Scheme, coraz częstsze są też doniesienia o wielorybach i delfinach, które umierają przez uwięzienie na mieliźnie, u wybrzeży Szkocji. W 2009 r. odnotowano 204 takie przypadki, a w 2018 r. liczba ta wzrosła do ponad 930.
Komentarze 36
Gdzie leży te National Geographic bo ponoć przed nim jest ta plaża? ;)
#1 Zaraz kolo San Escobar
A jaki pozytek z wieloryba? o zre co mu popadnie I tyle, do niczego sie nie przydaja, na tran ich...
@4
typowe myslenie pisowca/wyznawcy trumpa/chinczyka/dowolnego prymitywa ktory nie widzi nic poza czubkiem wlasnego nosa. wlasnie dlatego ten swiat ginie
tlumoku masz cos merytorycznego do dodania? Po co sa wieloryby ? Juz rekin lepszy bo oczyszcza ocean z chorych ryb...