Królowa Elżbieta II obchodzi 70. rocznicę wstąpienia na tron

6 lutego 1952 roku zmarł król Jerzy VI, a jego starsza córka Elżbieta Aleksandra Maria wstąpiła na brytyjski tron jako Elżbieta II*. Z tym dniem stała się „Z Bożej łaski Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Innych Jej Posiadłości i Terytoriów Królową, Głową Wspólnoty, Obrończynią Wiary” – tak bowiem brzmi jej pełna tytulatura.

Jeszcze żaden inny monarcha w długiej przecież historii Wysp Brytyjskich nie zasiadał na tronie dłużej niż ona. Dzięki dość wczesnemu wstąpieniu na tron (miała niespełna 26 lat) i swej długowieczności Jej Królewska Mość może w tym roku świętować 70. jubileusz panowania.

Truman, Stalin i Johnson

Żeby ogarnąć tak długi szmat czasu, wystarczy przypomnieć, kto rządził na świecie w 1952 roku. Prezydentem Stanów Zjednoczonych był wtedy Harry Truman, w istniejącym wówczas Związku Radzieckim niepodzielnie sprawował władzę Józef Stalin, a w Polsce Bolesław Bierut. Przez te 70 lat za oceanem zmieniło się aż 13 prezydentów, Związek Radziecki zdążył runąć i rozpaść się na kawałki, a w Polsce nie tylko przegoniono komunistów, ale jeszcze przewinęło się pięciu prezydentów III RP. A nie jest powiedziane, że aktualny będzie ostatnim za panowania Królowej.

Tak czy owak, nie ma dziś na świecie głowy państwa, szefa rządu, czy nawet dyktatora, który by sprawował swój urząd dłużej niż brytyjska monarchini. Każdego mogłaby potraktować jak uczniaka, ale jest dobrze wychowana i tego nie zrobi.

Do tego trzeba dorzucić plejadę brytyjskich premierów, których Monarchini co wtorek przyjmowała na audiencjach w Pałacu Buckingham. Gdy zaczynało się jej panowanie, na 10 Downing Street rezydował sir Winston Churchill, a po nim jeszcze 13 kolejnych premierów, z Borisem Johnsonem włącznie. Na uwagę zasługuje fakt, że gdy Johnson po raz pierwszy narobił w pieluchy (urodził się w 1964 roku), Królowa zasiadała na tronie już 12 lat. Zresztą aktualny premier jest czwartym urodzonym już za jej panowania. Przygniatająca większość Brytyjczyków nie zna innego monarchy niż Królowa.

Zna ją cały świat

Podczas tych 70 lat nie tylko do reszty rozpadło się Imperium Brytyjskie, nad którym niegdyś nigdy nie zachodziło słońce, ale też wydarzyła się cała masa rzeczy, które zapisały się w historii ludzkości. Wystarczy wspomnieć, że to za panowania Królowej pierwsi ludzie wspięli się na Mount Everest – Edmund Hillary i Tenzing Norgay w 1953 r. i pierwszy człowiek stanął na Księżycu – Neil Armstrong w 1969 r. Nie było w tym oczywiście żadnej zasługi Elżbiety, ale z każdym z nich Królowa się spotkała.

Przez te 70 lat stała się też najbardziej rozpoznawalnym człowiekiem na świecie. Chyba nie ma na Ziemi miejsca, gdzie nie wiedzianoby, kto jest brytyjskim monarchą. W przypadku innych głów państw nie jest to już takie oczywiste. To nie tylko zasługa mediów, głównie telewizji, ale także faktu, że wizerunek Królowej znajduje się na miliardach brytyjskich (i kilku jeszcze krajów) banknotów, monet i znaczków pocztowych. Na niektórych niezmieniony od 70 lat. Inicjały EIIR (Elizabeth II Regina) widnieją w Anglii na policyjnych czapkach i kaskach, ale też skrzynkach pocztowych i monogramach wielu państwowych instytucji w całym Zjednoczonym Królestwie. Aż strach pomyśleć, co to będzie, gdy któregoś dnia to wszystko trzeba będzie zmieniać.

God Save the Queen!

Na ciekawostkę zasługuje też inny fakt. Nie w całym United Kingdom Królowa jest Elżbietą II. W Szkocji występuje z numerem „I”, bo Szkoci nigdy wcześniej nie mieli panującej królowej o tym imieniu. Gdy na angielskim tronie zasiadała Elżbieta I Tudor, w Szkocji królową była wtedy przecież Maria Stuart, którą ta pierwsza kazała zresztą ściąć. Ale to już zupełnie inna historia.

Historia panowania Królowej Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Elżbiety II wciąż trwa i nie widać oznak, żeby miała się szybko zakończyć. I to pomimo faktu, że Jej Królewska Mość w kwietniu skończy 96 lat. Matka Królowej, zresztą także Elżbieta, żyła ponad 101 lat. Tak więc…

God Save the Queen!

* W historii Wielkiej Brytanii było kilka innych królowych o imieniu Elżbieta, ale tylko dwie z nich to królowe panujące – Elzbieta I z dynastii Tudorów i Elżbieta II z dynastii Windsorów. Pozostałe nosiły tytuły królowych, bo były żonami królów.