@Ziomek, IHMO jest dokladnie odwrotnie, plac to banal, za to na miescie czepiaja sie o najmniejsza pierdole ;). Umiec jezdzic poprotu niestety do miasta nie wystarczy - trzeba umiec jezdzic pod egzamin, czyli w 100% zgodnie z przepisami, a to po dluzszej samowolce na 125cc moze byc dosc trudne poniewaz wyrabia sie duzo zlych nawykow.
@Ziomek, er5 dlatego bo najtanszy ;), ale to V-twin i ciezko sie z nim uzera na malych obrotach i malych predkosiach, czyli typowych warunkach egzaminacyjnych; lekko ruszysz menetka i nagle robisz 5mph wiecej, a to moze oznaczac oblana ;). 4-cylindy beda znacznie latwiejsze w oswojeniu, czytaj: bedzie mniej stresu na egzaminie.
Jak dla mnie to bredzisz. Zdawalem na er5 i zero problemu z kontrola mocy. Lekki, zwrotny, idealny na examin!
Lukasz Tapsi, masz zadanie: zapytaj sie w jakiejs szkole na czym ucza do examinu? jesli ucza na ER5 to glupota byloby zdawac na innym motorze.
Fakt ER5 nie nadaje sie do codziennej jazdy bo jest po prostu slaba. Jak juz sie ma Kat A w kieszeni to bandit jest najlepsza opcja do szlifowania umiejetnosci.
Jak mozna zle na rondo wjechac? znaczy sie pod prad? jesli zamigasz przed innym skrzyzowaniem to jest to blad ale jesli nie ma skrzyzowania to mozna migac do woli (w granicach rozsadku). Zdalem za pierwszym razem bez zadnego przygotowania wiec jak sie chce to mozna i wcale nie udupiaja o byle gowno. Mozna miec bodajze 3 drobne bledy albo jeden duuuuzy typu wymuszenie pierwszenstwa.
snow na czym Ciebie oblali?
@Ziomek, zawczesnie migacz wlaczylem przy zjezdzie z ronda ;). Kwestia pecha/szczecia i instruktora - kazdy maly blad staje sie automatycznie duzym, wystarczy ze w poblizu jest jakis inny pojazd i instruktor uwaza ze moglo to potencjalnie doprowadzic do sytuacji. Na egzaminie trzeba pamietac o calej gamie drobnostek; gdzie uczac sie w 100% samemu mozna na takie drobne rzeczy nie zwracac uwagi.
Co do er5; porownuje poprostu do bandyty, w kontekscie egzaminu - nie chodzi mi o to ze na er5 kontrola mocy to jakis wielki problem - poprotu na 4 cylindrach jest jeszcze banalniejsza ;), chyba warto sobie ulatwic egzamin na kazdym kroku.
hehe, no to skrzynka piwa sie nalezy! :)
Wszyscy jakos narzekaja ze instruktorzy wredni i do dupy, ze czepiaja sie i wogle masakra z tymi egzaminami.
Jak ktos popelni blad na examinie to traktujcie to tak ze decyzjOM oblania was, intruktor uratowal wam albo komus innemu zycie. Proponuje wiecej pokory i lepiej przygotowac sie do examinu. To wy musicie udowodnic instruktorowi ze umiecie jezdzic, a nie na odwrot.
Ja nie mialem nigdy problemu z examinami na prawko, a jezdze jak idiota.
pozdrawiam i szerokosci!
Mam pytanie. Mam provisional driving lesson, CBT i motor 125cc Chcialbym zdawac teraz prawo jazdy. Nie wiem ktora kategoria teraz jest dla mnie:
light bike mod1
light bike mod2
standard bike mod1
standard bike mod2
co mam wybrac?