Brytyjski rząd rozważa zmuszenie osób długotrwale pobierających zasiłek dla bezrobotnych do wykonywania prac społecznych, takich jak ogrodnictwo, czy sprzątanie ulic – donosi BBC. Szczegóły planu ogłosi w ciągu tygodnia minister pracy i emerytur Iain Duncan Smith.
Brytyjska gospodarka w trzecim kwartale rozwija się dwukrotnie szybciej, niż prognozowali ekonomiści. Produkt krajowy brutto wzrósł w tym okresie o 0,8 proc. wobec 1,2-proc. wzrostu w II kwartale bieżącego roku – donosi serwis telegraph.co.uk.
W ciągu ostatnich 2 lat do brytyjskiego fiskusa trafiło ponad 2 miliardy funtów mniej, niż powinno. Dłużnicy, których jest około 1,4 miliona, mogą się spodziewać w najbliższym czasie pisma z poleceniem zapłaty. Rachunek wyniesie średnio 1,400 funtów. Dla niektórych nawet więcej.
Roczne zarobki kobiet zajmujących w Wielkiej Brytanii kierownicze stanowiska są średnio o 10 tys. funtów niższe, niż szefów płci męskiej. Jak twierdzą eksperci z Chartered Management Institute (CMI), musi minąć jeszcze 57 lat, zanim te różnice się zatrą.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy płace kobiet na kierowniczych stanowiskach wzrosły o 2,8%, ale przepaść pomiędzy wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn wciąż jest bardzo duża.
Brytyjski premier David Cameron chce, by wykrywaniem osób pobierających zasiłki na podstawie fałszywych podań zajęły się firmy ratingowe. Ministrowie pracują także nad zaostrzeniem kar dla wyłudzaczy benefitów.
Każdego roku oszuści zasiłkowi wyłudzają w Wielkiej Brytanii około 5,6 mld funtów. W rozmowie z BBC przedstawiciel jednej z firm ratingowych, Experian, powiedział, że odbyły się już pierwsze rozmowy z ministrami na temat wynagradzania agencji w zależności od ilości wykrytych przez nią oszustw.
Ceny nieruchomości mieszkalnych w Wielkiej Brytanii zaczynają spadać po raz pierwszy od lipca ubiegłego roku – wynika z raportu stowarzyszenia rzeczoznawców majątkowych Royal Institution of Chartered Surveyors (Rics).
Rics wyjaśnia, że wynika to ze wzrostu ofert sprzedaży mieszkań na rynku przy jednoczesnym spadku zainteresowania kupnem.
Potencjalnym klientom, którzy nie posiadają wystarczających środków własnych trudno jest uzyskać kredyt, a pozostali boją się inwestycji ze względu na niepewną sytuację w pracy.
Brytyjski rząd postanowił skończyć z sytuacją, w której obywatelom bardziej opłaca się pozostać na zasiłku, niż pójść do pracy – informuje „Daily Telegraph”. Ministerstwo pracy ogłosi propozycje reform mających zapewnić, że nawet najmniej zarabiający lepiej wyjdą na pracy, niż na benefitach.
Iain Duncan Smith
Plan jest częścią szerszego projektu, zmierzającego do ograniczenia liczby osób zależnych od pomocy państwa. Ministrowie mówią, że plan jest najbardziej radykalną transformacją systemu od wielu lat.
Raport sporządzony przez Joseph Rowntree Foundation wskazuje, że krajowa płaca minimalna nie jest wystarczająca, by zapewnić pracującym w Wielkiej Brytanii utrzymanie nawet minimalnego poziomu życia – donosi BBC.
Brytyjski rząd został oskarżony o dyskryminowanie pary polskich imigrantów, którym odmówiono przyznania zasiłku "child benefit", pomimo iż mieszkają w Wielkiej Brytanii już od 5 lat – donosi serwis news.scotsman.com.
Aktualizacja: 22.06.2010 godz. 18.30
Pomimo ostrych cięć budżetowych, które – jak powiedział minister finansów George Osborne – są konieczne żeby zmniejszyć sięgający 155 miliardów funtów deficyt, brytyjski rząd postanowił podnieść o 1 tys. funtów kwotę wolną od podatku.
Jak zapowiedział Osborne, ogłoszone dziś plany dotyczące budżetu uderzają w szczególności osoby o najwyższych dochodach. Swój budżet określił jako "trudny, ale sprawiedliwy".
Wyższa kwota wolna od podatku