Polska przegrała w Warszawie ze Szkocją 1:2 w ostatnim meczu grupy A1 Ligi Narodów UEFA, co oznacza spadek do Dywizji B. Decydującą bramkę w doliczonym czasie zdobył Andy Robertson. Polacy zremisowali po golu Kamila Piątkowskiego, ale nie utrzymali wyniku.
Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla Polaków – już w 3. minucie McGinn wykorzystał dokładne podanie od Bena Doaka i pokonał Łukasza Skorupskiego. Gospodarze odpowiedzieli serią ataków, jednak świetne sytuacje Karola Świderskiego i Adama Buksy nie przyniosły efektu. Blisko podwyższenia wyniku byli także Szkoci – w poprzeczkę trafił Billy Gilmour, a w słupek Scott McTominay.
Andy Robertson vs Poland (2024)
— Scotland Goals (@ScotlandNTGoals) November 18, 2024
pic.twitter.com/OfxU1jydQb
Druga połowa przyniosła wyrównanie. W 59. minucie Kamil Piątkowski zdobył swojego pierwszego gola w reprezentacji, uderzając z dystansu w samo okienko. Polacy mieli szansę na prowadzenie, ale interwencje szkockiej defensywy oraz bramkarza Craiga Gordona zatrzymały ich zapędy.
Decydujący cios przyszedł w doliczonym czasie gry. Po centrze Johna Souttara, Andy Robertson wygrał walkę w powietrzu z Nicolą Zalewskim i głową ustalił wynik spotkania na 2:1 dla Szkocji.
Były prezes PZPN Zbigniew Boniek skomentował porażkę: „Trzeba zacząć od poprawek w grze, bo bez tego szczęście nie wystarczy”. Polacy żegnają się z Dywizją A, a Szkoci powalczą o utrzymanie w barażach.
Bilans dotychczasowych 13 meczów reprezentacji Polski i Szkocji jest bardzo wyrównany. Polacy wygrali cztery spotkania, sześć razy zremisowali i ponieśli trzy porażki.
Pierwszy raz zmierzyli się w 1958 roku, przegrywając 1:2. Ostatni triumf nad Szkocją odnieśli we wrześniu w Glasgow. W inauguracyjnym meczu obecnej edycji Ligi Narodów bramki dla Polski zdobyli Sebastian Szymański, Robert Lewandowski (z rzutów karnych) oraz Nicola Zalewski, który ustalił wynik na 3:1 w doliczonym czasie gry.
Komentarze 5
W piłkę baty znów nasi dostali,kiepski atak i bramkarz pierdoła,żonie garnek się jakiś osmalił... - a niech sobie sąsiada zawoła. A Irlandia podobno jest taka zielona, jak włosy syreny o świcie... Za jej czułe westchnienia i białe ramionamoje szare oddałbym życie...
Śniegu wszędzie po pachy, a oni o futbolu piszą...
Poziom wyrownany obu ekip, najlepsi z najgorszych
A Irlandia podobno jest taka zielona, jak włosy syreny o świcie... Za jej czułe westchnienia i białe ramionamoje szare oddałbym życie...
"
prawdziwy miód na moją duszę."
życzę kolorowego życia
Musiałem znowu odsłuchać. Dzięki
Judek! Ja wiem że nikt nie żąda od wielbłąda by był piękny jak Gioconda, za to Ty za ten zachwyt żądaj 30 moniaków.