Brytyjski rząd zapowiada poważne zmiany w systemie świadczeń. Osoby w wieku 18–21 lat, które odrzucą ofertę pracy lub szkolenia w ramach Youth Guarantee, mogą stracić zasiłki. Program ma aktywizować młodych, ale budzi mieszane opinie.
Minister pracy i emerytur Liz Kendall poinformowała, że osoby w wieku 18–21 lat, które nie podejmą pracy lub nie skorzystają z programu szkoleniowego w ramach Youth Guarantee, mogą stracić prawo do świadczeń socjalnych.
Our Get Britain Working plan will bring in three major changes:
— Department for Work and Pensions (@DWPgovuk) November 24, 2024
- Overhauling Jobcentres so they become a genuine jobs and careers service
- Introducing a new Youth Guarantee so every young person is earning or learning
- Giving local areas more powers to tackle inactivity pic.twitter.com/tfMFF6UUCK
Youth Guarantee zakłada, że młodzi ludzie będą mieli dostęp do nowych szkoleń i możliwości zatrudnienia, ale w zamian za to będą musieli podjąć konkretne działania. Zapytana, czy osoby odrzucające takie propozycje stracą zasiłki, Kendall odpowiedziała jednoznacznie „Tak”.
Jeśli ktoś wielokrotnie odmawia pracy lub szkoleń, musimy ograniczyć zasiłki. To nie tylko kwestia odpowiedzialności wobec podatników, ale także szansa na lepszą przyszłość dla tych młodych ludzi.
– powiedziała Kendall w programie Sunday Morning with Trevor Phillips.
Oficjalne dane pokazują, że między lipcem a wrześniem tego roku prawie milion młodych Brytyjczyków nie było zaangażowanych w edukację, pracę ani szkolenia. Minister podkreśliła, że brak aktywności zawodowej w młodym wieku może mieć katastrofalne skutki dla późniejszych możliwości zatrudnienia i zarobków.
Kendall przyznała jednak, że tylko niewielki procent młodych odmawia podjęcia pracy mimo zdolności do jej wykonywania. Dodała, że problemem pozostają również kwestie zdrowotne.
Jobcentre po nowemu
Zmiany mają dotyczyć również systemu praktyk zawodowych, który zostanie zmodernizowany, by więcej osób miało szansę zdobyć praktyczne umiejętności.
Musimy zmienić nasze jobcentres z instytucji administrujących świadczeniami na prawdziwą publiczną służbę zatrudnienia – dodała Kendall.
Premier Keir Starmer, w artykule dla Mail on Sunday, zapowiedział „największą reformę systemu świadczeń w historii”. Podkreślił, że program ma nie tylko ograniczyć nadużycia, ale także wesprzeć osoby gotowe do podjęcia pracy.
Program wzbudza mieszane emocje. Zwolennicy podkreślają, że zmniejszy on koszty świadczeń i pomoże młodym ludziom wejść na rynek pracy. Krytycy wskazują jednak, że odbieranie zasiłków może pogłębić problemy tych, którzy potrzebują realnej pomocy, a nie sankcji.
Komentarze 9
Bohaterów !!!???
Prądem !!!????
Jak by to wieszcz określił...
Tytul zawiera blad logiczny. To nie jest uklad - praca albo zasilek, to raczej - nie chcesz pracy? Stracisz zasilek. Roznica jest spora.
Dostane bana?
Biskupie, Ty na bany masz abonament. Sprawdź kiedy następny Ci się należy.
I nie proś więcej.
wlasnie zgubilem kartke z rozpiska. wiec dopytuje grzecznie. mniej czy bardziej, ale grzecznie.
Zbliżają się święta. Może pod choinkę dostaniesz ?