W ubiegłą sobotę lotnisko w Edynburgu stało się miejscem niecodziennego zdarzenia. W toalecie jednej z kawiarenek przyszło na świat dziecko. Matką jest około dwudziestoletnia kobieta, która aż do chwili porodu nie zdawała sobie sprawy z tego, że jest w ciąży!

Owego feralnego dnia była w pracy. Udała się do toalety, uskarżając się na złe samopoczucie. Gdy jej nieobecność przedłużała się, jeden z kolegów poszedł jej poszukać. Jakież musiało być jego zdziwienie, gdy odkrył, że przyczyną niedyspozycji jego koleżanki było nic innego, jak poród. Wydarzeniu dramaturgii dodaje fakt, że wszystko działo się tuż obok pełnego podróżujących pasażu.
Sytuacja na szczęście dobrze się skończyła. Matka i dziecko - zdrowa dziewczynka - przebywają obecnie w szpitalu na obserwacji.
Komentarze 59
Pewnie typowa rodowita Szkotka!
Nie zdawała sobie sprawy że jest w ciąży! szok!
Nie zdawała sobie sprawy że w ciąże się zachodzi przez seks... do końca wierzyła w bociany...
Nie zdawała sobie sprawy że nie ma okresu przez 9 miesięcy... do końca wierzyła że się jej spóźnia...
Nie zdawała sobie sprawy że brzuch jej rośnie i coś ją kopie w środku ... ale wierzyła że to czkawka...
Po prostu CUD!!!! w 21 wieku w tzw. cywilizowanej Europie !!! szok!
PS. wiara rzeczywiście czyni cuda.... hehehe
haha-i pewnie teraz zachodzi w glowe jak mogla zajsc w ciaze...to chyba jakis bajer ze nie wiedziala :)
szkoda że nie napisali w jakim szpitalu przebywa na obserwacji...ale można się domyślić...hehe
Dziwne,nie wiedziala ze jest w ciazy przez 9 miesiecy,co za bzdury tu wypisujecie przeciez wiadomo,ze jest to niemozliwe,ale mozliwe ze redaktor tego artykulu byl pijany lub na dragach ,a to dobre;;;