Adam Breedon wcześniej przez siedem lat pracował jako strażnik drogowy, ale w końcu powiedział „dość”. Od dawna chodziła mu po głowie własna firma z gadżetami erotycznymi. Otwarcie wspólnego biznesu zaproponował swojej polskiej partnerce, a że Monika też chciała rzucić pracę na etacie, dlatego szybko się zgodziła. Tak w 2016 roku powstała Godemiche, co jest francuskim słowem oznaczającym dildo – czytamy w artykule opublikowanym w Metrze.
Pierwszy był Adam

Swój pierwszy produkt – dildo – wykonali w łazience swojego domu w Leicester. Prototyp powstał z gliny, a ostateczny produkt odlali w silikonie. Adam użył własnego penisa jako modela, dlatego nazwali go na jego cześć „Adam”. Później zaczęli wytwarzać inne produkty. Wszystkie wyróżnia wielobarwna kolorystyka, niezależnie, czy są to dilda, nakładki na penisy, bielizna, czy świece.
Mimo że polsko-angielska para może się pochwalić naprawdę dużą wyobraźnią, nie mogła przewidzieć, że dopiero pandemia i kolejno wprowadzane przez rząd lockdowny podwoją ich roczny obrót. Monika i Adam przewidują, że za okres 2020/21 wyniesie on 250 tys. funtów.
Pomógł im lockdown
Nawoływania rządu i NHS do zwiększonej higieny, w tym częstego mycia rąk, sprawiły też, że właściciele Godemiche wypuścili na rynek kolejne nowinki – mydła w kształcie zabawek erotycznych.
Adam i Monika nie mają wątpliwości, że to właśnie trzy lockdowny zwiększyły sprzedaż ich produktów.
Myślę, że w czasie lokcdownów niektóre pary zaczęły się nudzić w domach i postawnowiły poeksperymentować. Rozmawiając przy okazji o tym, co każdy lubi i odkryły, co ich do siebie zbliża
– mówi Monika w rozmowie z Metrem.
Pod pewnymi względami pandemia była więc dla nas dobra
– dodaje.
Milion kolorów
Obecnie Godemiche ma w ofercie prawie 30 różnych produktów w cenie od 10 do kilkuset funtów i może zaoferować ponad milion różnych kombinacji kolorystycznych, co oznacza, że nie jest już możliwe produkowanie towarów w łazience.
Dlatego do pomocy przy produkcji seks-zabawek Adam i Monika zatrudnili pełnoetatowego pracownika. Pomaga im też kilku innych w niepełnym wymiarze godzin.
Komentarze 27
O yessss :)
A fuj. Właśnie wychodziłem do kościoła.
Ten gosc jest legenda. Kiedys wystawial mandaty za parkowanie i jakis pajac probowal przy nim cwaniaczyc. Swoim poczuciem humoru zgasil go jak swieczke z funciaka.
Sorry. Nie za parkowanie, ale pracowal dla councilu...
Zobaczycie sami.
Caly filmik