Do góry

Na Wyspy przyjeżdżają ambitni

Po przyjeździe do UK aż 1/3 Polaków podjęła się tutaj nauki. W większości były to kursy mające przygotować ich lepiej do podjęcia pracy, między innymi poprzez uzyskanie kwalifikacji niezbędnych do oficjalnego wykonywania zawodu.

Polacy mają ambicje, aby przeć do przodu – wynika z badania rynkowego przeprowadzonego w ramach współpracy pomiędzy firmą konsultacyjną Polarity UK a magazynem Cooltura. Pytania dotyczyły rozwoju zawodowego i planów z tym związanych na rok 2010.

Wyniki wskazują, że Polacy myślą o podjęciu lepszej pracy, ciągłej nauce angielskiego oraz rozwoju personalnym. Biorąc pod uwagę ich wiek, nie jest zadziwiające, iż jedynie marginalna część nie ma potrzeby rozwoju.

Polacy w UK mają świadomość, iż jedynie przez ustawiczny rozwój, jak zdobywanie nowych kwalifikacji oraz poprawę języka angielskiego mają szansę konkurować na rynku pracy z Brytyjczykami.

Naukę najchętniej podejmą w uczelniach brytyjskich, wierząc iż zdecydowanie zwiększy to ich szanse na upragnioną pracę. Ci, którzy uznali język za barierę, najprawdopodobniej sięgną po uczelnie polskie. W większości podejmą naukę tak, by móc dalej kontynuować pracę, czyli w trybie wieczorowym bądź zaocznym.
Interesującym jest, iż decyzje te podejmują odrobinę po omacku, nie znając instytucji, do której mogą się zwrócić o radę w kwestii rozwoju zawodowego ani finansowego wsparcia. Niestety – choć aż 1/3 z nich jest chętna do podjęcia nauki – z braku czasu oraz pieniędzy jest zmuszona te plany odłożyć na później.

Jak wielu Polaków zdobyło wykształcenie w UK?

Zdecydowana większość Polaków mieszkających w UK nie zdobyła wykształcenia tutaj, ale biorąc pod uwagę, iż średnia wieku Polaka mieszkającego w UK to lat 30, imponującym wydaje się, iż dotąd aż 1 na 3 osoby zdecydowała się na edukację po przyjeździe. Większość z nich (86%) podniosła swoje kwalifikacje związane z zawodem wykonywanym w UK. Osób, które zdobyły magistra (12%) oraz podjęły się studiów doktoranckich (2%) jest zdecydowanie mniej.

Prawie połowa ma nadzieję na znalezienie lepszej pracy oraz poprawienie znajomości języka angielskiego. Aż 1 na 5 ma zamiar znaleźć dodatkowe zajęcie – co świadczy o ciągłej chęci rozwoju. 1 na 10 osób chce podjąć studia (spośród nich większość jest ludźmi młodymi, którzy przyjechali tu po maturze) taka sama proporcja tych, którzy chcą podjąć studia, ma zamiar się przekwalifikować. 1 na 3 osoby powiedziała, iż chętnie rozpocznie dodatkowe kursy i tu wspominają kursy zarówno związane jak i nie związane z ich zawodem.

Dlaczego Polacy w UK chcą się uczyć?

Polacy są ambitni, zdecydowana większość chce się dalej uczyć po to, by zwiększyć szansę na podjęcie lepszej pracy (34%) oraz uatrakcyjnienie swojej karty przetargowej na rynku pracy (13%). Prawie 1 na 10 osób chce się uczyć, by rozwinąć/założyć firmę czy lepiej wykonywać obecną pracę.

Jakie mają potrzeby szkoleniowe?

Poprawa znajomości języka angielskiego jest dla Polaków kluczem (63%). Interesującym jest, iż rozwijanie hobby oraz umiejętności interpersonalnych są równie ważne jak dokształcanie się czy rozwijanie kwalifikacji zawodowych. Bezsprzecznie istnieje silna potrzeba dokształcania się wśród Polaków, marginalna ich część nie ma takiej potrzeby (stanowią tę grupę w większości osoby po 45 roku życia). Większość ma zamiar podjąć naukę w weekend oraz po godzinach pracy (odpowiednio 29 i 28%), co potwierdza ich zdolności organizacyjne i determinację do osiągnięcia lepszego życia w UK.

Zdecydowana większość wybierze instytucję brytyjską/międzynarodową gdyż tylko taka według nich, da im równe szanse na rynku pracy (39%). 1 na 10 osób, która wybrała instytucję polską, podjęła tę decyzję głównie z powodu braku wystarczającej znajomości języka angielskiego. Stosunkowo liczną grupę stanowią osoby, które chciałyby podjąć dalszą edukację (29%), ale brak czasu i pieniędzy im to uniemożliwia.
Polacy nie są przekonani, że posiadają wystarczające informacje w zakresie rozwoju oraz tego co im oferuje rynek, szkoleń i edukacji. Znacząca ich część nie wie, że istnieją instytucje, które mogą im pomóc w pokryciu kosztów edukacji. Obraz przedstawia się nieco lepiej, jeśli chodzi o dostęp do informacji odnośnie dalszego edukowania się w profesji, którą wykonują.


Podmiotem badania byli obywatele Polski mieszkający w Wielkiej Brytanii. Polarity UK wykorzystało do badania panel Poles Apart UK. Próba została zaprojektowana zgodnie z danymi WRS. Badanie zostało przeprowadzone metodą ilościową, drogą internetową w dniach 9-16 marca 2010. Wielkość próby 200.

Interpretacja wyników sporządzona została przez Polarity UK na podstawie odpowiedzi wszystkich osób biorących udział w badaniu. Polarity UK w celu przedstawienia interpretacji znaczących różnic w odpowiedziach wykorzystało Null Hypothesis Ronalda Fishera przy założeniu 95% prawdopodobieństwa.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 17

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#106.04.2010, 12:42

bo my ambitny narod.

uzydkownik
349
#206.04.2010, 13:21

problem powazny, artykul "wydaje sie byc" powazny, tylko to na koncu:

Polarity UK wykorzystało do badania panel Poles Apart UK. Próba została zaprojektowana zgodnie z danymi WRS. Badanie zostało przeprowadzone metodą ilościową, drogą internetową w dniach 9-16 marca 2010.

uzyskanie dyplomu przez obcokrajowca w UK, ma jedynie wyjatkowa wartosc w kraju ich pochodzenia, tu w spoleczenstwie klasowym (ba, rasowym wciaz!) stanowi wartosc dodana tylko w przypadku porownan do tych miejscowych bez dyplomu.. NAjwiekszy kapital, to "kapital towarzyski" moi drodzy studenci :D

uzydkownik
349
#306.04.2010, 13:34

zapomnialem dodac najwazniejszego: proba internetowa w liczbie 200 osob :D

Profil nieaktywny
Careless2010
#406.04.2010, 15:41

ta? zabawne.To czemu samych matulów w koło? Widac to na forum błąd na błędzie. Większosc to stado baranow , tępych i niedorozwinietych. Kazdy to powie na wyspe wyjechal margines społeczny.

rockwell
344
rockwell 344
#506.04.2010, 19:55

margines społeczny i ty wyjątku potwierdzający regułę.

skąd taka dyspropocja pomiędzy kursami zawodowymi/języka angielskiego na poziomie podstawowym, a studiami magisterskimi/doktoranckimi? bo za uczęszczanie na jakikolwiek kurs zakończony uzyskaniem national qualification płaci państwo i stąd tysiące osób, które od kilku lat nie są w stanie nauczyć się języka angielskiego na poziomie podstawowym lub zmieniają co roku kierunek aż do wyczerpania się możliwości 'pobierania nauki za pieniądze' w danej placówce oświatowej, którą zamieniają potem na inną z większym wachlarzem kierunków i wszystko zaczyna się od nowa.

dla wielu rozpoczęcie jakiegokolwiek kursu to po prostu dodatkowe źródło dochodu.

za moje podatki, kurwa.

kama79_79
Glasgow
22 709
#606.04.2010, 20:20

###### ;)
#18 | 15.03.10, 23:20
Wy tak sie wymadzracie , ze w uk taka uczciwosc. Haha cieszcie sie ze wam sie uklada i nikt was nie rznie.Ja pracuje w szkockiej dyskotece. Rzygac sie chce jak to sie tam dzieje. Placa nam 5.80 za nocke, kiedy konczy sie dyska , trzeba posprzatac . Np dyska sie konczy o 3 .00 sprzatamy zwykle do 4.00 ,ale placone mamy do 3.30 potem jeszce jakies chuja warte spotkanie, pieprzenie 3 po 3 ,kto ile drinkow sprzedal. A gdy chcemy isc do domu , to menadzerowie od siedmiu bolesci, odpowiadaja ze jeszcze musz cos oglosic. Oczywiscie nic nie oglaszaja. I tak wychodzimy 20 po 4 . Ich gowno obchodzi ze niektorzy pracuje o 7 rano. Raz mielismy spotkanie , poza praca , kolega szkot, odezwal sie ze nie bedzie pracowal za darmo , ze chyba stac ich na to ze moga placic nam te 30 min wiecej.Na to Ci odpowiedzieli ,skoro komus sie nie podoba nie musi pracowac. Po chwili zadzwonil ktos do tego kkolegi, on odebrak telefon. I wiecie co? wylecial za to z pracy.Smiechu warte. Z nimi sie nie wygra. Odezwiesz sie to mozesz porzegnac sie z praca ;( A kiedys bylo tak swietnie, mila atmosfera w pracy ,na luzie. Darmowe drinki, dodatki itp. Odkad u nas szefowie trzepia kase jak kokosy , oszukuja ile sie da.I jak z nimi walczyc? Zaznaczam ze w tym miejscu pracuje 95 proc szkotow. Wszyscy sie buntuja ale tylko gdy nie ma szefow. Ich nie stac na bunt i strajk.

A dzisiaj:

###### ;)
#4 | Dziś - 15:41
ta? zabawne.To czemu samych matulów w koło? Widac to na forum błąd na błędzie. Większosc to stado baranow , tępych i niedorozwinietych. Kazdy to powie na wyspe wyjechal margines społeczny.

Masz ...kurwa swojego matola, z wyzszym wyksztalceniem, co jape kilka miesiecy temu darl, ze nie po to konczyl studia "wyrzsze" w Polsce, w Lodzi, o ile pamiec mnie nie mysli..., by zapierd...c fizycznie w Uk, za poldarmo.

Masz kolejny przypadek, potwiedzajacy regule sin rockwell.
Uwielbiam takich baranow, co z siebie debila, przy kazdej okazji robia.
Bywaj zdrow, jak wynosisz po mnie szklanki.

Profil nieaktywny
DzieckoWeMgle
#806.04.2010, 21:11
Profil nieaktywny
DzieckoWeMgle
#906.04.2010, 21:26

Macie kompleksy wy kochane polskie mordy ktore nigdy sie do nikogo nie usmiechną słysząc rodaka, chodzicie z glowami w dol i wlasnie po tym (nie po ubiorze) znakomicie mozna poznac kto gdzie i skad. Nie potraficie sie cieszyc z tego co juz wam dane jest i nigdy sie tego nie nauczycie,dostrzegalna za to macie tylko w kolko tą bidę dookola was ktora czuc na mile i wzajemną zawiść.

:
45
: 45
#1006.04.2010, 21:36
Profil nieaktywny
lechistan
#1106.04.2010, 22:45

Kama jaka Ty musisz byc bardzo nieszczesliwa,
kazdy Twoj wpis az kipi nienawiscia,
to ze kogos tutaj oplujesz, ponizysz poprawia Twoje samopoczucie?
skad w Tobie tyle agresji??

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#1206.04.2010, 23:13

To czemu samych matulów w koło? Widac to na forum błąd na błędzie. Większosc to stado baranow , tępych i niedorozwinietych. Kazdy to powie na wyspe wyjechal margines społeczny.

jesli kama sieje agresja, to jak to nazwiesz, ty "niedorozwiniety marginesie spoleczny"?

Profil nieaktywny
DzieckoWeMgle
#1306.04.2010, 23:18

super

kama79_79
Glasgow
22 709
#1406.04.2010, 23:25

hwoarang (Lechia Gdansk)
#11 | Dziś - 22:45
Kama jaka Ty musisz byc bardzo nieszczesliwa,
kazdy Twoj wpis az kipi nienawiscia,
to ze kogos tutaj oplujesz, ponizysz poprawia Twoje samopoczucie?
skad w Tobie tyle agresji??
Okres mam, 365 dni w roku.
To przez imbecyli.

Profil nieaktywny
lechistan
#1506.04.2010, 23:31

ojej no to wpolczuje, a nie byloby prosciej nie czytac tych glupot?
nie wdawac sie w jakies jalowe dyskusje?
i sobie bys zaoszczedzila nerwow i innych bys nie prowokowala do pyskowek ;)

kama79_79
Glasgow
22 709
#1606.04.2010, 23:41

Dlaczego nie czytac artykulu?
Co ja zrobie, ze dodajacy komentarz jest kretynem i to z "wyrzszym" wyksztalceniem?
Ide spac a wy szczypiorki rowniez udajcie sie do lozek.Jutro sroda, pozniej dwa kolejne dni i znow weekend:D

Profil nieaktywny
DzieckoWeMgle
#1706.04.2010, 23:55

siedzisz, na tym samym polu co reszta... Jako brukiew, burak czy kalarepa