Średnia długość życia rezydentów Wielkiej Brytanii podobnie, jak innych mieszkańców Europy Zachodniej, rośnie pomimo zwiększającego się problemu z otyłością – donosi bbc.co.uk.
Profesor Leon, z Londyńskiej Szkoły Higieny i Medycyny Tropikalnej twierdzi, że wpływ otyłości na średnią długość życia będzie odczuwalny dopiero za wiele lat. Dotychczas można zaobserwować jedynie wzrost ilości przypadków cukrzycy wśród młodzieży. Nie ma on jednak jeszcze bezpośredniego wpływu na umieralność.
Z badań wynika, że długość życia w Wielkiej Brytanii rośnie szybciej niż w innych krajach zachodniej Europy. Jednocześnie, okazuje się, że w tym wyścigu, Stany Zjednoczone nie są w stanie dotrzymać kroku staremu kontynentowi. Kiedy w 2007 roku średnia długość życia w Zjednoczonym Królestwie wynosiła 80 lat, przeciętny Amerykanin dożywał tylko 70. roku życia.
W 2009 roku, na Wyspach Brytyjskich kobiety żyją już średnio 82.6 lat, a mężczyźni 78.4. Sukces ten jest przypisywany m.in. skutecznej walce z chorobami serca.
Komentarze 2
78 lat? Cholera, jak by tyle dożyć.
Zgłoś do moderacji