11 045
harrier
#13341Wczoraj - 19:26
Moze jeszcze se samoloty robila ze sprawdzianow albo zamkla sie w szafie, jak twoja mama przyszla na kąsultacje..
Sprawdzianami paliła w kuchennym piecu, smażyła na nich jajecznicę i wygrzewała żylaki, knując okrutną zemstę na tych, którzy złośliwie nie oddali kartek w nadziei, że a nuż belfrzyca zamarznie. :p
Moja matula na konsultacjach? A niby od kogo miała dowiedzieć się o nich? :]
I wyszło jak zawsze! Bez sensu jest próbować zrozumieć czyjeś pobudki, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto wie lepiej… a na końcu okazje się, że wszyscy wiedzą najlepiej kto co myśli, kim jest i dlaczego ten ktoś na pewno nie ma racji i jest głupi.
Z pewnością wszyscy kłamią: ;p
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177344,31808318,bardziej-niz-na-pien...
Do tego dorzucilbym agresje tych ktorym podsuwane fakty niszcza iluzje na ktorej zbudowali swoj swiatopoglad. Wiekszosc ludzi uwielbia (dawac) sie oszukiwac, czy to przez religie czy tez przez wyznawanie jakiejsc mniej czy bardziej absurdalnej ideologii lub po prostu bezkrytyczna wiare w to co serwuja ideologicznie ukierunkowane media. Zycie poza rzeczywistoscia jest wrecz naturalne dla czlowieka, sam real jest trudny do zrozumienia lub/i zaakceptowania, a grupa wyznajaca nawet najbardziej bzdurne poglady, to zawsze grupa - dajaca poczucie przynaleznosci, wsparcia i uznania, czyli wypelnia braki w piramidzie postrzeb Maslowa. Czarno-biala wizja swiata jest bardzo pociagajaca. Jest bardzo prosta i bardzo szybko mozna zidentyfikowac "wroga" i "przyjaciela". Prawowierni i poganie, nasi i ci paskudni zaprzancy, lewacy i prawacy... Zmieniaja sie tylko etykiety, a nienawisc do tych ktorzy odwazyli sie myslec inaczej niz grupa wzajemnej adoracji lub zniewolenia pozostaje taka sama.
Strach przed byciem uznanym za tego obcego swiatopogladowo, zacofanego, nietolerancyjnego czy godnego pogardy przez mase, popycha ludzi w lapy najbardziej absurdalnych idei. Tam nie ma miejsca na krytyke i samodzielne myslenie, tam nalezy powtarzac grzecznie za tlumem, za autorytetami, za mediami cokolwiek te wygaduja.
Bylem atakowany przez pisowcow, religiantow, przeciwnikow UE i szeroko pojetego Zachodu, neolewicowcow i wyznawcow pomniejszych idei, niezaleznie od tego z ktorej strony byl atak, nawet niekoniecznie zaleznie nawet od poziomu intelektualnego atakujacego, wszystko wygladalo zaskakujaco podobnie.
Moge miec tylko satysfakcje obserwujac scenariusze gdy kolejne "idealy" zostaja wreszcie uznane za stek bzdur i sa wyrzucane do kosza, gdy ludzie wreszcie budza sie i porzucaja bez zalu to co jeszcze niedawno tak zaciekle bronili. Niefajne jest tylko to ze ci slabsi bardzo szybko wpadaja w sidla kolejnej bzdurnej ideologii i czesto nie przeszkadza im nawet fakt ze jest otwarcie sprzeczna z ta poprzednia. I zabawa zaczyna sie od nowa.
Biorac pod uwage to ze spoleczenstwa sa coraz mniej rozgarniete, slepe podazanie za kolejna "idea" doprowadzi prawdopodobnie do kolejnej bezsensownej wojny i zdegenerowana, dekadencka Europa zanurzy sie znow w bagnie Wiekow Ciemnych, pelnych anarchii, gwaltu i biedy.
Bede to obserwowal bez satysfakcji, z bezpiecznej odleglosci.
wracajac do tematu: media pelne sa kobiet opowiadajacych swoje tezy o mezczyznach, z ogromna i wydaje sie zupelnie nieuzasadniona pewnoscia. Wyglaszaja rewolucyjne i niekoniecznie potwierdzone tezy na temat meskiej psychiki, psychologii, fizjologii, zycia seksualnego, oczywiscie pasujace do ich wlasnych tez na temat meskosci. Opinie facetow - specjalistow, znajacych z oczywistych powodow temat lepiej, zniknely z mediow. I oczywiscie nikomu to nie przeszkadza.
@71
co do watpliwosci - w filmiku o ruchu woke, gdy wspominano o jego korzeniach, siegajacych lewicowych filozofow francuskich, wspomniano wlasnie o postmodernistycznym podejsciu w stylu: "wszystko jest wzgledne", negowania znaczenia slow i wlasciwie wszystkiego innego. Wydaje mi sie ze sa rzeczy ktorych nie powinno sie podwazac, ktore sa oczywiste i niepodwazalne przez czysta, prawdziwa nauke. Takie jak to np ze istnieja wylacznie 2 plcie. Watpienie w tak oczywiste fakty jest paliwem dla oszolomow i niebezpiecznych radykalow, a efekty tego widzielismy wszyscy.
Z ciekawostek niekoniecznie w temacie - w ciagu ostatnich 2 milionow lat, 1 800 tysiecy lat objely zlodowacenia, czyli tylko 10% tego czasu klimat byl zblizony do obecnego. Z tego wniosek ze zlodowacenia do w zasadzie stan naturalny obecnej ery geologicznej i wywolywanie globalnego ocieplenia predzej czy pozniej moze byc koniecznoscia
czyli jestes przekonany swiecie ze wiesz lepiej czy ja pije czy tez nie. to zabawne nie tylko w swietle tego co napisano powyzej, ale takze dlatego ze sie mylisz totalnie.
mam propozycje - jezeli chcesz brac udzial w cywilizowanej dyskusji, to moze przestan przewracac figury i srac na szachownice? Moze wtedy ludzie przestana traktowac cie jak osobnika z ptasim mozdzkiem?
Zakladam temat dla tych wszystkich walczacych, bo w prawie kazdej dyskusji skaczecie sobie do oczu, na poczatek prosze....:)
https://kobieta.wp.pl/potraktuj-mnie-jak-kawal-miecha-w-2018-nauczymy-si...