Prawdziwe cacko powstało w warsztacie zakochanych w polskim "kaszlaku" brytyjskich mechaników. Ich model wyciąga 241 kilometrów na godzinę!
Fot. pistonheads
Grupa fascynatów na Wyspach nie mogła zrozumieć dlaczego polski fiat 126p potrzebuje aż 30 sekund by się rozbujać do setki. Popatrzyli, pozaglądali, podrapali się po głowach i stwierdzili: czas z tym skończyć!
Rozejrzeli się po warsztacie, trochę poszperali po kątach i znaleźli silnik od motocykla Yamaha FZR. Pojemność 1000 centymetrów sześciennych, nie za duży i nie za ciężki. Taki w sam raz do tylnej części "kaszlaka".
Fot. pistonheads
Jak dokręcili wszystkie śrubki i odpalili całość okazało się, że maluch do setki dociąga już w 3,5 sekundy. A maksymalnie wyciąga nie 130 ale 241 kilometrów na godzinę.
Można? Można!
Aha. Autko jest do kupienia za jedyne 9995 funtów tutaj: Maluch - Wariat
Komentarze 27
a to wariat :D
3.5 do setki;);)jakies jaja
cudowne auto jakby nie bylo
pierwszy
skarbonka
raj dla mechanikow
brak ogrzewania bez wzgledu na pore roku
niekonczaca sie lista defektow,ale jezdzil jako tako
przygod bylo mnostwo
klasyka polskiej motoryzacji
.....................
zapraszam do opisywania doswiadczen
mnie np.wyrwalo swiece z gwintu podczas jazdy
Lepszy od ferrari, ten potrzebuje 3,7 do setki,
jednak co polskie do dobre............................
a jak zrobili wsteczny?