Chcesz dostać brytyjskie obywatelstwo? Przysiądź lepiej fałdów! Już od marca nowy, trudniejszy test.

To, czy otrzymasz obywatelstwo Wielkiej Brytanii zależy od tego, czy i w jakim stylu zdasz egzamin na prawdziwego Brytyjczyka. Twoją “brytyjskość” zmierzy zaś nowy test na obywatela.
Celem nowego egzaminu jest przepytanie każdego kandydata z wiedzy o brytyjskim stylu życia, kulturze, także popularnej (np. szczegółach kariery Johna Cleese), historii, czy muzyce. Niech więc nie zaskoczy Cię pytanie o to, w jakim hrabstwie można obejrzeć Stonehege albo kto wynalazł poduszkowiec.
Nowy test jest w założeniu trudniejszy od poprzedniego. To zamierzony element polityki ograniczania rozmiarów imigracji do Wielkiej Brytanii. Aby jednak nie było zbyt niesprawiedliwie brytyjskie Home Office zapewnia kandydatom na obywateli pomoc naukową - w postaci 180-stronicowego sylabusa.
Rzecz jednak w tym, jak wytykają autorom zarówno sylabusa, jak i testu ich krytycy, że zawarte w tych opracowaniach tezy i wiadomości bardziej przypominają zestaw przygotowujący do archaicznego egzaminu do brytyjskiej szkoły powszechnej, niż nowoczesny test z wiedzy obywatelskiej.
Odpowiedzialny za nowy sylabus minister ds. imigracji, Mark Harper, krytykuje jego poprzednią wersję. Obecny podręcznik skupia się jego zdaniem na wartościach i zasadach, które są prawdziwym jądrem brytyjskości. Zamiast doradzać imigrantom skąd i jak dostać zasiłek skłania ich do uczestnictwa w życiu kraju – twierdzi Mark Harper. Jego opinii nie podzielają jednak specjaliści do spraw imigracji.
Nowy test wprowadzony zostanie w marcu tego roku. Aby zdać go z wynikiem pozytywnym, należy udzielić przynajmniej 75 proc. pozytywnych odpowiedzi.
Źródło: Robert Booth, Want to become a British citizen? Better swot up on Monty Python, theguardian.com
Komentarze 19
" Przysiądź lepiej fałdów!"
Dafaq, co to do licha znaczy?
Busie
Google prawde Ci powie.
"Przysiądź lepiej fałdów" jednym słowem siadaj na dupie i zakuwaj
ja pierdziu, da vinci code z samego rana.
oni maja cos nie tak z glowamiii.....przepraszam bardzo ale moze najpierw spojrzeliby na swoich ludzi a dopiero potem komentowali Polakow.My pracujemy my jestesmy lepsi kiedy ktos nas pochwalil lub powiedzial o nas dobre slowo?hmm...zyje tu juz jakies 5lat i nie widze zeby bylo cos lepiej