Do góry

Mieszka w UK, wymeldowali ją w Polsce

Mieszkanka Krakowa wyjechała do pracy w Wielkiej Brytanii pięć lat temu. W Polsce pozostawiła małoletniego syna i wynajęte mieszkanie w prywatnym domu – opisuje sprawę Rzeczpospolita. Kobieta przyjeżdżała jednak do Polski, żeby spotykać się z synem, mieszkającym u rodziców byłego męża. Zatrzymywała się jednak u koleżanki.

Do mieszkania nie mogła wracać, bo w 2013 roku zostało zalane przez sąsiada z góry. Nie było w nim wody, prądu i gazu, a wizja lokalna ujawniła, że „lokal jest niezamieszkały, pozbawiony wszystkich mediów, opuszczony i opróżniony z rzeczy i przedmiotów, brudny, z widocznym śladami zalania, zawilgocony, wychłodzony, cały pokryty kurzem i pajęczynami. Nie nadaje się do zamieszkania, lecz do gruntownego remontu”.

Właściciele budynku wystąpili o wymeldowanie lokatorki. Z ich wniosku wynikało, że już od wielu lat nie mieszka ona we wspomnianym lokalu, który opuściła bez wymeldowania.

Odestki za czynsz

W 2013 roku Sąd Rejonowy uwzględnił ich pozew i wydał zaoczny wyrok eksmisyjny. Wówczas właściciele budynku wypowiedzieli umowę najmu, i jednocześnie zaczęli naliczać odsetki za bezumowne korzystanie z lokalu.

W ubiegłym roku prezydent miasta orzekł o wymeldowaniu lokatorki. Nie mógł odmówić, gdyż kobieta z mocy wyroku sądu utraciła uprawnienia do przebywania w mieszkaniu.

WSA odrzucił skargę

Była już lokatorka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Napisała w niej między innymi, że twierdzenie, że skoncentrowała swoje sprawy życiowe poza granicami kraju uważa za nieuzasadnione, bo zamierza powrócić do Polski, gdy tylko zbierze pieniądze na remont.

WSA orzekł jednak, że aby wymeldować kogoś z miejsca pobytu stałego wystarczy, że opuścił je dobrowolnie i trwale. Zdaniem sądu, oba warunki zostały spełnione. Decyzja o wymeldowaniu była więc prawidłowa.

Wyrok nie jest prawomocny.

Jak konkluduje Rzeczpospolita, Polacy przebywający od lat za granicą muszą się liczyć z możliwością wymeldowania z dotychczasowego miejsca stałego pobytu w Polsce. Opuszczenie takiego miejsca musi mieć jednak charakter trwały i być dobrowolne.

Cały tekst można przeczytać na stronie Rzeczpospolitej.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 125

Czeslaw222
7
#104.03.2018, 09:21

I ja sie pytam dlaczego nas namawiaja do powrotu ????

Jeden wielki syf w tym naszym Pieknym Kraju - ale bardzo chorym.

Harpagon
828
Harpagon 828
#204.03.2018, 09:26

Przepraszam bardzo, ale bardzo dobrze zrobili. Ja mieszkam w uk 9 lat i jakos mnie nie wymeldowano. Pozamykalem swoje sprawy, lokal nie jest zapuszczony, dlugow nie mam. Tak z patologia i nieodpowiedzialnymi ludzmi powinno się postępować. I co to w ogole za matka, ktora zostawia dziecko na tyle czasu...

TurboDymoMan
940
#304.03.2018, 09:32

Nazwisko rodowe Gomez?

Profil nieaktywny
raffaele2
#404.03.2018, 09:58

Do czasu kiedy nie bedzie grutownej reformy sadownictwa ta patologia niegdy sie nie skonczy.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#504.03.2018, 10:04

Gruntowna reforma sadownicta zagwarantuje ci ze ta patologia jaka odwalila ta Pani skonczy sie? ;)

Profil nieaktywny
raffaele2
#604.03.2018, 10:06

Jaka patolgie odwalila,to nie ona zalala mieszkanie.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#704.03.2018, 10:12

...Nie było w nim wody, prądu i gazu, a wizja lokalna ujawniła, że „lokal jest niezamieszkały, pozbawiony wszystkich mediów, opuszczony i opróżniony z rzeczy i przedmiotów, brudny, z widocznym śladami zalania, zawilgocony, wychłodzony, cały pokryty kurzem i pajęczynami. Nie nadaje się do zamieszkania, lecz do gruntownego remontu”

WSA orzekł jednak, że aby wymeldować kogoś z miejsca pobytu stałego wystarczy, że opuścił je dobrowolnie i trwale. Zdaniem sądu, oba warunki zostały spełnione. Decyzja o wymeldowaniu była więc prawidłowa...

Jaki ty bys wydal wyrok raffaele, i jak mozesz to uzasadnij go.

Profil nieaktywny
raffaele2
#804.03.2018, 10:13

Sam niewiem,fakt jest ze mogla pilonwac mieszkania.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#904.03.2018, 10:18

Czyli jednak nie jest potrzebna gruntowna reforma sadownictwa do tej sprawy, bo wszystko jest juz w obowiazujacym prawie?

jacek05
Redakcja
290
jacek05 290
#1004.03.2018, 10:22

raffaele2,

postaw się też w roli właściciela takiego mieszkania. Wynająłeś je w dobrej woli, zameldowałeś tam lokatora. Po jakimś czasie mieszkanie zostaje zalane, lokator się wyprowadza, zabiera wszystkie swoje rzeczy, znika. Mieszkanie stoi puste, niszczeje pięć lat. Ty nie możesz wynająć go innemu lokatorowi. Co robisz?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#1104.03.2018, 10:24

Zwalasz wine na sad, bo to najprosciej. ;)

Sokole
11 209
Sokole 11 209
#1204.03.2018, 10:30

Wina Tuska

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#1304.03.2018, 10:37

Oczywiscie ze Tuska, przeciez jest juz w pierwszym zdaniu napisane - Mieszkanka Krakowa wyjechała do pracy w Wielkiej Brytanii pięć lat temu.

Kto byl wtedy u wladzy? ;)

Profil nieaktywny
autystyczna
#1404.03.2018, 10:39

Nie ja pierwsza i nie ostatnia. Nie wiem czym tu sie podniecac.

harrier
11 160
harrier 11 160
#1504.03.2018, 10:47

Ciekawi mnie, czy wynajmujaca oplacala mieszkanie.

Nie moge sie doczytac.

Ale nie nazwalabym 'patologia' sytuacji, kiedy komus zalano mieszkanie, ta osoba wyjechala za granice na zarobek ( nadal placac za mieszkanie, z ktorego nie moze korzystac, bo - nie z jej winy - zalane) I moze faktycznie zbiera na ow remont?

Co do niszczenia: nie ma w opisie, ze cos niszczyla. Kurz I pajeczyny to nie niszczenie.

Czy nie za latwo sie szafuje slowem 'patologia'?

Profil nieaktywny
raffaele2
#1604.03.2018, 10:49

Dobra może i jej wina,ale tak czy tam sady potrzebuja grutownej reformy,bo do sadu w Polsce idzie sie nie po sprawiedliwosc a po niesprawiedliwosc.Wiem co pisze,choc nie mialem stycznosci z sadem,ale ojeciec ktory byl komentantem,po przejsciu na emerture,co jakis czas byl wzywany do sadu na swiadka,i opowidal ze nawet jak byla racja oskarzonego,to i tak sad go skazywal,bo sedziowie to jego znajomi z PRL.Oto cala prawda.

harrier
11 160
harrier 11 160
#1704.03.2018, 10:52

2

'I co to w ogole za matka, ktora zostawia dziecko na tyle czasu'

Bywa.Odwiedzala syna mieszkajacego u tesciow/dziadkow, zapewne pracowala na jego potrzeby.

Ojca nie rozliczasz? Czemu?

harrier
11 160
harrier 11 160
#1804.03.2018, 10:55

Ja zreszta widze tu fajny sposob na pozbycie sie wynajmujacego bidoka: zalac mu chate, niech gnije wszystko. Bidok ucieknie do kolegi, to znaczy, ze opuscil dobrowolnie. Rzeczy wyniosl, bo gnilo. Czyli trwale opuscil.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#1904.03.2018, 10:59

raffael2, ale tu sa dwie strony konfliktu. Wlasciciel kamienicy i mieszkania i osoba ktore te mieszkanie wynajela.

Po wyroku wlasciciel kamienicy powie - dobry sad, wzial pod uwage wszystkie argumenty, wyrok ok. Osoba od mieszkania - sad to patologia, trzeba reformy, zly wyrok.

Lub. Po wyroku wlasciciel kamienicy powie - sad to patologia, trzeba reformy, zly wyrok. Osoba od mieszkania - dobry sad, wzial pod uwage wszystkie argumenty.

Napisales - Do czasu kiedy nie bedzie grutownej reformy sadownictwa ta patologia niegdy sie nie skonczy.

Pytam sie, oczami ktorej osoby w tym konflikcie jest ta patologia i trzeba reformowac sady?

Moon1922
1
#2004.03.2018, 11:42

Bardzo ciekawa sprawa bo ze mna zrobili to samo jeszcze do tego musze za to zapłacić jakieś 9,5 tys zł od 2010 do 2017 stycznia mieszkałem w u.k. W 2012 mnie wymeldowali i brak prawa do socjalu... smialo Polacy wracajcie do Ojczyzny , a tam na was czekają niespodzianki!!! Patologiczne Polskie Prawo!!!

iwo
7 761
iwo 7 761
#2104.03.2018, 11:47

nie rozumiem, wynajmowala mieszkanie, ktos ja zalal, ona nie moze korzystac z mieszkania, wyjezdza zarobic na remont, dlaczego wlasciciel tego nie wyremontowal. Jezeli placila to czemu wywalili..

nie ogarniam nic..

Malinowa84
2
#2204.03.2018, 11:52

No ale w czym problem? Jej ośrodkiem interesów życiowych stało się UK. Więc na jakiej podstawie powinna mieć prawa do najmu lokalu?. Nie bardzo interesowała się stanem mieszkania a kiedy jej je odebrali poszła do sądu. Zrozumiałabym gdyby wyjeżała sezonowo bo w PL ciężko uzbierać kasę na np. odnowienie mieszkania. Ale w takim wypadku jak najbardziej jestem za odbieraniem praw do lokali jeśli płacisz podatki w innym kraju.

harrier
11 160
harrier 11 160
#2304.03.2018, 11:52

Iwo, ja staram sie rozumiec wlasciciela: chce miec dochod z wynajmu, a jak mieszkanie odremontuje, to wiecej wezmie niz ta zarobkujaca w UK placila... jego wlasnosc, nie musi byc filantropem.

Tylko nie podoba mi sie nazywanie kobiety 'patologia', bo jej zalali mieszkanie, nie ma kasy na remont, nie ma sie gdzie podziac itd.

harrier
11 160
harrier 11 160
#2404.03.2018, 11:55

22

'Jej ośrodkiem interesów życiowych stało się UK'

Skad wiesz? Ona mowi co innego.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#2504.03.2018, 12:00

Moze mowic co innego, ale przepisy mowia ze interes zyciowy masz tam gdzie przebywasz w roku ponad 180 dni.

Zbychu_zPlebani
7 988
#2604.03.2018, 12:06

moj tesciu zalal mieszkanie sasiadowi. poszedl do banku wyplacil kase i odremontowal sasiadowi mieszkanie. sasiad mial fajniejsze mieszkanie po tym remoncie. nierozumiem czzemu tu tak nie bylo..

iwo
7 761
iwo 7 761
#2704.03.2018, 12:22

jak kobieta czy mezczyzna z dzieckiem moze miec osrodek zycia w UK majac dziecko w PL..

nie ogarniam...

ciekawostka by bylo facet by mogl miec osrodek zycia w PL w takiej sytuacji jako zywiciel rodziny..

iwo
7 761
iwo 7 761
#2804.03.2018, 12:23

"Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych." moj ulubiony cytat zulubionej ksiazki:)

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#2904.03.2018, 12:30

A co ma dziecko tu do rzeczy? Dziecko mieszka u rodzicow bylego meza. Nie wiemy z tego artykuly czy po rozwodzie sad zasadzil opieke nad dzieckiem mezowi, sama je oddala, czy cos innego mialo miejsce.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#3004.03.2018, 12:46

jak kobieta czy mezczyzna z dzieckiem moze miec osrodek zycia w UK majac dziecko w PL..

Jak kobieta czy mezczyzna z rodzicami moze miec osrodek zycia w UK maja rodzicow w PL...

tomaszwszkocji
351
#3104.03.2018, 13:08

To w koncu wynajmowala czy nie wynajmowala.

Poza tym jesli wynajmuje mieszkanie i je oplacam to moge miec srodek interesow tam gdzie mi sie podoba i guzik komu do tego.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#3204.03.2018, 13:10

Nie mozesz i nie guzik komu do tego.

Zbychu_zPlebani
7 988
#3304.03.2018, 13:17

w umowie najmu jest np ze o mieszkanie masz dbac, ogrzewac i nie mozesz zostawic samopas na dluzszy czas bo inaczej wylecisz bruk.

harrier
11 160
harrier 11 160
#3404.03.2018, 13:30

25

Mariusz, jestes pewien?

''Można zatem przebywać w Wielkiej Brytanii cały rok i nadal pozostawać polskim podatnikiem, a to z uwagi na to, że w Polsce występuje ośrodek interesów życiowych''

Z jakichs napredce wyguglanych przepisow o podatkach Ci cytuje, chcesz link?

Co innego 180 dni, co innego osrodek interesow, widzi mi sie.

harrier
11 160
harrier 11 160
#3504.03.2018, 13:33

'o mieszkanie masz dbac, ogrzewac'

Jak ma dbac, jak jej zalali, a nie ma kasy na remont? Jak mi sfajczy sasiad mieszkanie, to tez mam dbac, ogrzewac?

Jak sie wlasciciel interesowal, ze zalano jego cenna wlasnosc? Piec lat go nie obchodzilo chyba.

Zbychu_zPlebani
7 988
#3604.03.2018, 13:36

pania przez 5lat nie interesowalo zeby oskarzyc sasiada z gory o kase na remont?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#3704.03.2018, 13:37

Ale syn u bylych tesciow, podczas pobytu w PL mieszkanie katem u kolezanek, zalane, nieremontowane mieszkanie, swiadczy tylko o tym ze jednak ten osrodek interesow zyciowy w PL jest mocno kruchy, co sad potwierdzil swoim wyrokiem

harrier
11 160
harrier 11 160
#3804.03.2018, 13:38

Moze ja interesowalo, zeby zarobic dzieciakowi na jedzenie I piornik? I na wynajem zalanej chaty? Bo nic nie ma, ze przestala placic... Oni ja teraz za jakies odsetki szarpia.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#3904.03.2018, 13:38

Ja tu nie rozumie jednej rzeczy, dlaczego normalnie wlasciciel lokalu nie wypowiedzial umowy najmu (np. z miesiecznym wyprzedzeniem) I nie wymeldowal wynajmujacej...tylko trzeba sie ciagac po sadach.....?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4004.03.2018, 13:40

Bo nie mial z nia kontaktu? Jest napisano to w artukule. Zrobil to sad

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4104.03.2018, 13:42

Dziecko ma opieke u bylych tesciow harrier, nie ma nic czemu tam trafilo, pisalem juz, nie wiemy czy sad tak nakazal po rozwodzie, czy sama oddala i wyjechala. Dziecka bym w to nie mieszal.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#4204.03.2018, 13:42

To jak to...? Wynajme sobie z 10 mieszkan w Polsce I pojade w Bieszczady mieszkac w namiocie I tych 10 wlascicieli bedzie uziemionych na piec lat...?

harrier
11 160
harrier 11 160
#4304.03.2018, 13:42

37

Teraz mowisz inaczej, Mariusz. Teraz juz nie o jakichs 180 dniach :)

Sad rozne rzeczy ma prawo uwazac I kobieta ma prawo sie odwolac.

Syn u dziadkow, bo gdzie ma byc, jak babka za praca goni? U kolezanki - bo nie bedzie w zgniliznie zalanej siedziala, musi miec zdrowie, zeby na remont zarobic.

Jaki 'osrodek interesow zyciowych' w UK? Sprzata tam? Zmiluj sie, cos jest nie tak z tym sedzia rzeczywiscie.

harrier
11 160
harrier 11 160
#4404.03.2018, 13:43

41

Mariusz, no co Ty mi mowisz?

Ze dzieciak niewazny, a mop I wiadro w UK wazniejsze?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4504.03.2018, 13:44

180 dni jest jednym z powodow aby uznac gdzie jest osrodek zyciowy.

harrier
11 160
harrier 11 160
#4604.03.2018, 13:44

'Wynajme sobie z 10 mieszkan w Polsce I pojade w Bieszczady mieszkac w namiocie I tych 10 wlascicieli bedzie uziemionych na piec lat...?'

Jak dobrze zaplacisz, to Ci wynajme pierwsze z tych dziesieciu :)

harrier
11 160
harrier 11 160
#4704.03.2018, 13:46

45

'jednym z powodow'

Ja mam osrodek w Polsce I multum powodow. I tu siedze circa 280 dni w Roku. I meza nawet mam. Niepierwszego zreszta :)

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#4804.03.2018, 13:47

#46 Normalnie, mam z kims na pienku, wynajmuje of niego mieszkanie, place za pierwszy miesiac a potem fruuuu I nie ma mnie piec lat...cos tu nie halo....

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4904.03.2018, 13:47

harrier, jeszcze raz. Bo widze ze jest problem. Dziecko jest u bylych tesciow, nie wierz jak i czemu tam trafilo. Czy sad to zasadzil przy rozwodzie opieke ojcu nad dzieckiem, sama oddala do bylych tesciow (czemu nie do swoich rodzicow?), czy byl inny powod.

Moze faktycznie dziaciak niewazny? I czemy mop i widro w UK, nie uogolniaj :)

harrier
11 160
harrier 11 160
#5004.03.2018, 13:49

Dzieci w Polsce. Rodzenstwo kochane w Polsce. Groby Rodzicow najukochanszych moich. Miasto rodzinne. Uliczka moja. Szkoly, ksiazki. Kolezanki. Dawni zalotnicy, haha. Smaki. Powietrze.

Wroc! Dusze sie w smogu :/

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#5104.03.2018, 13:50

No i?

harrier
11 160
harrier 11 160
#5204.03.2018, 13:51

49

ale czemu dzieciak niewazny? Skad wiesz?

do tesciow leci, zeby widywac, choc moze tam koso patrza ( nie przenocuje)...

A jak nie mop, to moze tasma? Bo inaczej by smolila te zalana chate, kupilaby w Polsce wlasne!

harrier
11 160
harrier 11 160
#5304.03.2018, 13:53

51

no I teraz mi sedzia powie, ze mam osrodek chyba w UK... bo JEDEN z powodow... 180 dni...

A ja widzialam, ze to jest w ogole jakos rozlaczne ( 'lub'), a nie 'jeden z powodow', ale malo sie znam na tych przepisach, potrzeby nie bylo.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#5404.03.2018, 13:56

A skad wiesz ze wazny? Dalej nie wiesz czemu dziecko u bylych tesciow jest. I czemu przez piec lat, bywajac w PL nie poszla dogadac sie w wlascicielem mieszkania. Czemu on nie maja innego wyjscia musial isc do sadu, bo co mial zrobic? czekac nastepny rok, czy piec lat?

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#5504.03.2018, 13:57

No wlasnie, czego nie wymowil umowy najmu I nie wymeldowal.....?

harrier
11 160
harrier 11 160
#5604.03.2018, 13:59

No nie wiem. Za malo info. Ale od tego daleko do ochrzczenia kobity 'patologia'.

A teraz ide obiad robic, bo chlop wroci I okaze sie, gdzie mam osrodek interesow zyciowych :P

harrier
11 160
harrier 11 160
#5704.03.2018, 13:59

56 do 54, nie ze pozyczka ignoruje, ale musze juz isc.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#5804.03.2018, 14:05

Patologia to bylo odniesienie do tego co napisal raffaele2, ze mozna tak napisac o sadzie wydajacym wyroki, ale czemu nie o kobiecie co zaniedbuje przez piec lat lokal, wlasiciciela mieszkania?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#5904.03.2018, 14:10

I tyle o tym dziecku piszesz harrier, i cos tam iwo. yyyyy czemu przez te piec lat nie siagnela je do UK. Bo nie moze? Bo nie ma do niego praw? Bo moze kedys wroci do PL?

Malinowa84
2
#6004.03.2018, 14:54

harrier zapoznaj sie czym jest 'ośrodek interesów życiowych'.

Prawidłowo ustalono, że kobieta świadomie i dobrowolnie opuściła dawne lokum kilka lat temu, i obecnie w nim nie mieszka. Przestał być miejscem koncentracji jej życiowych interesów, i nie podejmowała żadnych kroków, które miałyby świadczyć o zamiarze powrotu. Nie jest to więc jakaś realna perspektywa. Nie przebywa pod adresem stałego zameldowania przynajmniej od czasu, gdy został wydany wyrok eksmisyjny, tj. od 2013 r. Wszystkie okoliczności przemawiają za tym, że trwale zerwała więzi z tym miejscem. Mieszka i pracuje w Wlk. Brytanii i tam przeniosła centrum swoich życiowych i zawodowych interesów.

nie ma nad czym sie rozczulac:)

harrier
11 160
harrier 11 160
#6104.03.2018, 15:43

60

No zapoznalam sie.

(...) „ośrodek interesów życiowych”. Przepisy nie definiują jednak bliżej tego pojęcia stwierdzając, że chodzi tutaj o centrum interesów osobistych lub gospodarczych danej osoby''

Nie ma nic o przymusie koncentracji interesow osobistych w np. zalanym mieszkaniu.

Interes osobisty: dziecko w Polsce, ktore mieszka z dziadkami/tesciami I jest odwiedzane przez kobiete. Czy placi za utrzymanie dziecka? Nie wiemy. Czy oplacala regularnie zalane mieszkanie? Nie wiemy.

Dziecka nie sciagnela do UK: moze nie ma warunkow, moze byly sie nie zgadza, moze to, moze tamto.

Wiec jej BARDZO istotny interes osobisty nadal jest w kraju. Tam gdzie dzieciak. Moze sa inne osoby: starszy rodzic, rodzenstwo. Nie wiemy.

Jest kolezanka, bliska, skoro da nocleg - ale nie mozna wymagac, ze zamelduje.

Tesciowie widac nie zamelduja.

Pieniadze na remont nie zostaly w ciagu kilku lat zebrane - czemu, nie wiemy ( male zarobki w relacji do kosztow zycia w UK? kasa na utrzymanie dziecka? oplacanie wynajmu? rozne moga byc powody).

Nie wiem, w czym teraz szkodzi czlowiekowi utrata zameldowania. Byc moze utrudni powrot, ponowna adaptacje w Polsce. Ale za bardzo nie wiem, bo sama od 10 lat nie mieszkam tam, gdzie mnie kiedys zameldowano. Mieli zniesc te meldunki.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#6204.03.2018, 15:59

...Wiec jej BARDZO istotny interes osobisty nadal jest w kraju. Tam gdzie dzieciak...

Nadal nie wykazalas tego bardzo istotnego interesu, ale moge zgadywac tylko, tak jak Ty zgadujesz, ze chyba nie jest to te mieszkanie odebrane i nie dziaciak.

1. Jak sama ona twierdzi zarabia na remont, ok. jestem w stanie w to uwierzec. Ale czemu przez jakis okres nie kontaktowala sie wlascicielem mieszkania. Nie probowala go sprzetnac, powoli co wizyta robic drobne prace, drobne remonty. Wiem ze wszystko jest kosztowne, temu mowie ze powoli. Ale czemu olala wlasciciela , to juz chyba tylko ona wie.

2. Jakby bylo tak jak mowisz, ze dziecko itd. to jw, robi sie wszystko aby byc razem jak najszybciej. I tu znowu, powoli, co wizyta cos do przodu. No i kontakt z wlascicielem.

A jak sama widzisz, cos tu poszlo nie tak, i to nie z winy sadu

harrier
11 160
harrier 11 160
#6304.03.2018, 17:27

62

Jak to 'nie wykazalam'?

Jeszcze raz:'jej BARDZO istotny interes osobisty nadal jest w kraju. Tam gdzie dzieciak'

czyli tak ewangelicznie:''Gdzie bowiem jest twój skarb, tam będzie i serce twoje''

Gdzie dzieciak Twoj, tam interes osobisty Twoj!

Juz jasniej nie dam rady :)

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#6404.03.2018, 17:29

Jeszcze raz, dziecko jest u bylych tesciow. Z jakiego powodu tam sie znalazlo a nie przy matce

harrier
11 160
harrier 11 160
#6504.03.2018, 17:31

Bo mieli mieszkanie? Bo sa na emeryturze? Bo jej rodzice nie zyja?

Bo ona musi do pracy, a np. dzieciak w zlobku/przedszkolu furt chorowal? Bo ma dobry uklad z tesciami, ale u nich ciasnota, wzieli tylko dzieciaka?

A bo my wiemy?

harrier
11 160
harrier 11 160
#6604.03.2018, 17:32

Powiem Ci cos, Mariusz: Z dzieckiem sie nie idzie rozwiesc.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#6704.03.2018, 17:33

No wlasnie, my nie wiemy, ale stawisz ze pewniak ze dziecko to jest jej ten interez zyciowy, a moze byc ze to tylko kula u nogi, i co teraz?

harrier
11 160
harrier 11 160
#6804.03.2018, 17:35

No to jest wlasnie ten interes zyciowy wieczny. Ja bylam wiecznym interesem zyciowym mojej sp. Mamy I bylabym nim, chocbym byla wyrodnym corczyskiem. 'Balladyne' w szkole przerabial czy na wagarach byl?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#6904.03.2018, 17:36

Powaznie? Ci co oddaja do momu dziecka i latami sie nie interesuja tez tak maja, albo ci co sie rozwodza, zakladaja nowe rodziny i latami swoim pierwszym dzieckiem sie nie interesuja, zmieniaja miasta, kraje itd, to tez nie rozwodza sie z dzieckiem? heh

harrier
11 160
harrier 11 160
#7004.03.2018, 17:37

Interes osobisty to moze byc tez kula u nogi I kamien mlynski u szyi.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#7104.03.2018, 17:37

ad 69 I to tez ich zyciowy interes jest?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#7204.03.2018, 17:39

Ale sad do tego ma nie podchodzic emocjonalnie, i ma nie byc brany na litosc. Tym bardziej ze w tej sprawie widac zaniedbania ze strony tej kobiety

harrier
11 160
harrier 11 160
#7304.03.2018, 17:40

Oddaja, a potem moze cale zycie szukaja. Byl ostatnio film z Judy Dench 'Filomena'.

A o tej kobicie nie bylo, ze ma dzieci w UK. Ale nawet jakby: NIGDY matka nie ucieknie od dziecka, to jest dozywocie. Chocby byla kiepska matka - a ta mi na taka nie wyglada ( z tego, co w art.).

harrier
11 160
harrier 11 160
#7404.03.2018, 17:41

Sad podszedl, ze kobieta dobrowolnie I trwale opuscila zalana nore I nie ma o czym gadac. Sad sie nie lituje, bo od tego nie jest.

harrier
11 160
harrier 11 160
#7504.03.2018, 17:43

Co wiemy o kobiecie? Ze niezaradna, ale chce miec wiez z dzieckiem I pracowac. To sa podstawy, zeby mogli byc razem kiedys. Zabrali zameldowanie I 'pani tu nie istnieje'. Bardzo pomogli.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#7604.03.2018, 17:44

Oddaja, a potem moze cale zycie szukaja.

Oddaja w zlej sytuacji. Potem w tej lepszej rodza inne a tego pierwszego juz nie zabiaraj z bidula. Oddaja i wcale nie szukaja. I wiele innych.

harrier
11 160
harrier 11 160
#7704.03.2018, 17:45

No moze byc, ze nie zabiora, rozni sa rodzice, chorzy tez. Ale TU nie o takim przypadku mowa.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#7804.03.2018, 17:47

Co Wy tu pitolicie za przeproszeniem....co ma dziecko do sprawy wymeldowania tej kobiety....pisze bo moze tez odziedzicze mieszkanie w Polsce I nie chce miec problemow z wynajmem....

Pytam sie jeszcze raz, czego ja normalnie nie wymeldowal.....?

harrier
11 160
harrier 11 160
#7904.03.2018, 17:55

To, ze ma dziecko w Polsce, znaczy, ze ma zyciowy interes osobisty w Polsce. A nie w UK, gdzie ma mopa I telewizor :P

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#8004.03.2018, 17:57

Wyjazd za granicę

Osobną kategorię spraw o wymeldowanie stanowią sprawy związane z przebywaniem poza lokalem w związku ze szczególnymi okolicznościami mającymi charakter obiektywny lub wynikającymi z okoliczności zewnętrznych.

Przede wszystkim należy tutaj wskazać na fakt opuszczenia lokalu na skutek wyjazdu za granicę. W orzecznictwie przyjmuje się, że sam fakt pobytu za granicą nie jest równoznaczny z opuszczeniem dotychczasowego miejsca pobytu stałego uzasadniającym wymeldowanie, gdyż musi on być połączony z trwałą i dobrowolną rezygnacją z dotychczasowego miejsca pobytu stałego (por. wyroki NSA z: 21 kwietnia 2011 r., sygn. akt II OSK 756/10; z 7 grudnia 2005 r., sygn. akt II OSK 302/05). Tym bardziej będzie to uzasadnione, jeżeli wyjazd ma charakter zarobkowy. W każdym przypadku obowiązkiem organu jest zbadanie, czy wyjeżdżający deklaruje chęć powrotu do lokalu, czy też np. korzysta ze spornego mieszkania w czasie swoich pobytów w kraju, czy w lokalu pozostawił swoje rzeczy. Dla spełnienia przesłanek wymeldowania nie ma przy tym żadnego znaczenia fakt zaniechania wykonania obowiązku – wynikającego z przepisów ustawy – zgłoszenia wyjazdu za granicę.

harrier
11 160
harrier 11 160
#8104.03.2018, 17:58

'Pytam sie jeszcze raz, czego ja normalnie nie wymeldowal.....?'

A skad mamy wiedziec? Moze chcial kase za wynajem, a teraz lepszego lokatora znalazl? Moze dzielnia sie gentryfikuje? Moze zarobi na turystach, Krakow w koncu.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#8204.03.2018, 17:58

Zaniedbane mieszkanie, bez mediow itd

Dziecko nie ma tu nic do rzeczy

Zbychu_zPlebani
7 988
#8304.03.2018, 17:59

ja nie rozumiem tego

"W 2013 roku Sąd Rejonowy uwzględnił ich pozew i wydał zaoczny wyrok eksmisyjny. Wówczas właściciele budynku wypowiedzieli umowę najmu, i jednocześnie zaczęli naliczać odsetki za bezumowne korzystanie z lokalu."

jakie odsetki? jak ona korzystala z pustego lokalu bedac w UK?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#8404.03.2018, 18:01

Mowa jest o wspolwlascicielach budynku, wiec chyba chodzi o jakos wspolnote mieszkaniowa, moze musza dzialc przez sad aby wymeldowac

harrier
11 160
harrier 11 160
#8504.03.2018, 18:02

'W każdym przypadku obowiązkiem organu jest zbadanie, czy wyjeżdżający deklaruje chęć powrotu do lokalu, czy też np. korzysta ze spornego mieszkania w czasie swoich pobytów w kraju, czy w lokalu pozostawił swoje rzeczy'

no dobra:

pani harrier, czy pani chce tu mieszkac? Tak, na remont skladam.

Czy pani tu nocuje, bedac w kraju? Nie, bo jest plesn, a ja chora.

Czy rzeczy pani trzyma? Nie, bo cuchna I nie ma w czym pojsc na wizyte do tesciow potem.

Co jeszcze Szanowny Organ interesuje?

harrier
11 160
harrier 11 160
#8604.03.2018, 18:03

'jakie odsetki? jak ona korzystala z pustego lokalu bedac w UK?'

Cicho I piniondze dawac :P

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#8704.03.2018, 18:04

To sa wlasnie te zaniedbania Zbychu. Bedac w PL nie odwiedzala tego mieszkania, a jak odwiedzala to nie interesowala sie korespondecja, a jak juz sie moze interesowala to i tak olewala. Jw brak kontaktu z wlascicielem mieszkania skutkuje tym co widac, wymeldowaniem

harrier
11 160
harrier 11 160
#8804.03.2018, 18:04

84

nie, prywatna wlasnosc, wlasciciele to pan Kamienicznik I pani Kamienicznikowa ;)

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#8904.03.2018, 18:04

O czym Wy gadacie.....? Jestem wlascicielem lokalu I melduje I wymeldowuje kogo chce.....zadnej zgody jakis organow nie potrzebuje.....

Zbychu_zPlebani
7 988
#9004.03.2018, 18:05

ale byla juz wymedowana formalnie. to jak mogli naliczac odsetki?

harrier
11 160
harrier 11 160
#9104.03.2018, 18:06

'Bedac w PL nie odwiedzala tego mieszkania, a jak odwiedzala to nie interesowala sie korespondecja, a jak juz sie moze interesowala to i tak olewala. Jw brak kontaktu z wlascicielem mieszkania'

Skad wiadomo? Jaki brak kontaktu, jak wisi mu odsetki, a nie za wynajem?

harrier
11 160
harrier 11 160
#9204.03.2018, 18:07

'Zaniedbane mieszkanie, bez mediow itd'

Bym Ci pokazala moj kurz I pajonki. A media po co, kto bulil bedzie? Przeciez sie mieszkac nie da, bo zalane!

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#9304.03.2018, 18:08

#85 co Pani zrobila przez ostatnie piec lat aby ten stan zmienic?

- yyyyy no jestem tu, przyjedzam, bywam, dziecko...

- Co zrobila Pani w sprawie np remontu?

- yyyyy no jestem tu, przyjedzam, bywam, dziecko...

- Czy rozmawiala Pani z wpascicielami budynku co dalej?

- yyyyy no jestem tu, przyjedzam, bywam, dziecko...

...

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#9404.03.2018, 18:09

Zalane bylo piec lat temu, czego nie rozumiesz harrier? Co ona zrobila przez ten czas aby cos polepszyc?

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#9504.03.2018, 18:12

Wg mnie wlasciciel lokalu to tez jakas ciapa....wymeldowuje, robie remont, wynajmuje nastepnemu a nie czekam na jakies watpliwe odsetki of osoby niezbyt odpowiedzialnej....

harrier
11 160
harrier 11 160
#9604.03.2018, 18:14

82

Jak 'dziecko nie ma nic do rzeczy'?

Mowisz, ze:'przepisy mowia ze interes zyciowy masz tam gdzie przebywasz w roku ponad 180 dni'

Ja ci dowodze, ze co innego przebywac, co innego interes zyciowy miec.

Ty: ze ludzie daja dzieci do domow dziecka, nie odbieraja, wiec to nie ich interes zyciowy.

Ja: ze ten scenariusz nie dotyczy kobiety z art.

Nie udowodnisz, ze nie ma ona osobistego interesu zyciowego w Polsce. A wiec ten argument za wymeldowaniem odpada.

Co do 'opuscila dobrowolnie', to smieszne. Jak mi chata sie pali, to tez opuszczam dobrowolnie. W podskokach nawet.

harrier
11 160
harrier 11 160
#9704.03.2018, 18:18

'Co ona zrobila przez ten czas aby cos polepszyc?'

A to nie wiemy. Moze miala juz prawie, prawie na remont.

I co, 'zalane bylo 5 lat temu'? Nikt nie remontowal, wiec sie mieszkac nie dalo. Co robil wlasciciel, poza kasowaniem za wynajem zalanej nory? Co polepszyl?

harrier
11 160
harrier 11 160
#9804.03.2018, 18:20

Jeszcze raz: kobiecie zniszczono mieszkanie, ktore wynajmowala. Musiala sie wyniesc z dzieckiem, tulac. I ONA miala byc jedyna osoba odpowiedzialna za remont?

harrier
11 160
harrier 11 160
#9904.03.2018, 18:21

To moze ci pogorzelcy z Londynu, to tez maja 'cos zrobic w sprawie remontu'???

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#10004.03.2018, 18:23

harrier, Ty caly czas dajesz karte przetargowa ktora ma byc dziecko. Ze jak jest dzicko, to wroce dam do domu tego, czy wogle do PL, ale w wyrokach sadu nie ma nic o dziecku, wiec po co je w to mieszac?

- Współwłaściciele budynku wystąpili o wymeldowanie lokatorki. Z ich wniosku wynikało, że już od wielu lat nie mieszka ona we wspomnianym lokalu, który opuściła bez wymeldowania. Wyjechała za granicę, gdzie nadal przebywa, i nie ma z nią kontaktu. Skierowali też sprawę do sądu. W 2013 r. Sąd Rejonowy uwzględnił ich pozew i wydał zaoczny wyrok eksmisyjny. W tym samym wyroku sąd orzekł, że pozwanej nie przysługuje uprawnienie do lokalu socjalnego. Współwłaściciele budynku wypowiedzieli umowę najmu, i od tej pory zaczęli naliczać odsetki za bezumowne korzystanie z lokalu.

W 2017 r. prezydent miasta orzekł o wymeldowaniu lokatorki z miejsca pobytu stałego, a wojewoda małopolski zaakceptował decyzję. Uznał, że w wyniku wyroku eksmisyjnego, kobieta opuściła dobrowolnie wspomniany lokal, i zamieszkała za granicą, gdzie aktualnie koncentruje swoje sprawy życiowe. Zakwalifikował to jako samodzielne wykonanie wyroku eksmisyjnego, równoznaczne z opuszczeniem dotychczasowego miejsca stałego pobytu. Z przepisów ustawy z 2010 r. o ewidencji ludności wynika, że można o tym mówić wówczas, gdy osoba nie przebywa w danym lokalu, a jego opuszczenie nastąpiło w sposób dobrowolny i trwały. Organ ewidencyjny gminy nie może też odmówić wymeldowania z miejsca pobytu stałego osoby, która z mocy sądowego wyroku utraciła uprawnienia do przebywania w określonym lokalu, i wyprowadziła się stamtąd dobrowolnie.

Zbychu_zPlebani
7 988
#10104.03.2018, 18:26

wlasciciel to jakis cwaniak. zalatwia zaoczna eksmisje. zmienia zamki. wyciaga kase od winnego zalania i nalicza pani odsetki za bezumowe korzystanie z mieszkania. a pani jest w UK i nic nie wie.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#10204.03.2018, 18:26

#97,98, nie, moglo to zrobic ubezpieczenie tego co zalal, ale trzeba to pewnie zglosic, a jak sie zglosi to trzeba pewnie odbierac jakas korenspondecje, ale aby ja odbierac to trzeba odwiedzac mieszkanie, a moze najpierw trzeba gdzies komus podac adres gdzie sie przebywa. To wszystko ulatwia zycie

harrier
11 160
harrier 11 160
#10304.03.2018, 18:32

No ale czemu ja przecze? Sad uznal, ze kobieta sie sama eksmitowala, bo zalalo jej mieszkanie. Opuscila zalane mieszkanie dobrowolnie I trwale, bo bylo zalane I pozostawalo zalane.

Wiec mozna ja wymeldowac, a jak sie da jeszcze cos pieniedzy z niej sciagnac, to jak najbardziej, to zawsze milo.

Ja tylko oprotestowalam: patologie, 180 dni, brak interesu zyciowego I zarzut, ze dziecko mieszka z dziadkami :)

harrier
11 160
harrier 11 160
#10404.03.2018, 18:39

''interes zyciowy masz tam gdzie przebywasz w roku ponad 180 dni.''

Skad sie wzielo w temacie dziecko, Mariusz?

Bo napisales to, co w cytacie powyzej!

Ja: ale nie, bo to nie 180 dni wazne, tylko ze dziecko...

Ty: co za dziecko? jakie dziecko?czemu z dziadkami? czemu nie sciagnela? czemu ludzie do biduli daja? czemu nie odbieraja?

A po prostu nie zgadzamy sie, co jest waznym interesem osobistym czlowieka.

harrier
11 160
harrier 11 160
#10504.03.2018, 18:41

nie zgadzamy sie w kwestii

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#10604.03.2018, 18:46

Jak widac dziecko nie jest tu najwazniejsze, i chyba sad tez uznal ze nie jest one tym waznym interesem osobistym dla tej kobiety

harrier
11 160
harrier 11 160
#10704.03.2018, 18:53

106

Sad tego nie uznal, bo nie mogl uznac, bo skompromitowalby sie, mowiac: 'sad uwaza, ze pani dziecko nie jest dla pani wazne'!

Sadowi wystarczylo, ze opuscila 'dobrowolnie I trwale' mieszkanie (opuscila, bo zostalo zniszczone przez osobe trzecia, ale to juz sadu nie interesuje).

Sad musi sie stosowac do prawa, a ono jest, jakie jest. Nie moze kombinowac, do czego sa ludzie przywiazani najbardziej na swiecie, dla kogo zyja I pracuja. Sad nie zajmowal sie tu 'zyciowym interesem'.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#10804.03.2018, 19:37

Dura lex, sed lex... sad jak mowisz, nie rozwazal sprawy dziecka....jak przebywasz w obcym kraju wiecej niz 180 dni, to tam jest Twoj zyciowy interes ale ja dalej nie rozumie, dlaczego ten wlasciciel jej normalnie nie wymeldowal I nie wynajal komus innemu... tylko po sadach sie ciagac I liczyc odsetki of (pewnie) bidnej kobity....

harrier
11 160
harrier 11 160
#10904.03.2018, 19:42

.'jak przebywasz w obcym kraju wiecej niz 180 dni, to tam jest Twoj zyciowy interes'

Jezu, pozyczek, przestan, bo ja juz nie mam sily od nowa... Ostatni raz: co innego 180 dni, a co innego zyciowy interes. Zwlaszcza tzw.osobisty.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#11004.03.2018, 19:47

No ale tak stanowi prawo...o co Ci chodzi..? I dlaczego bronisz tej nieodpowiedzialnej kobiety...?

MakasUK
78 453
MakasUK 78 453
#11104.03.2018, 20:07

Jakie prawo? Patrz post 34 I jak znalazles inna konkretna interpretacje, to wklej.

A jak nie masz, to sobie odpuscmy :)

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#11204.03.2018, 20:11

Właściciel mieszkania jako strona w postępowaniu o wymeldowanie ma prawo złożyć wniosek o wymeldowanie osoby, która opuściła miejsce stałego lub czasowego pobytu. Właściciel mieszkania nie potrzebuje ani zgody osoby którą chce wymeldować ani jej pełnomocnictwa, ponieważ jako osoba wywodząca z tego faktu skutki prawne może złożyć wniosek o wymeldowanie, natomiast wniosek ten będzie podległ ocenie organu gminy, który sprawdzi czy faktycznie miejscem pobytu osoby, której wniosek został złożony nie jest mieszkanie osoby składającej wniosek.

Podstawą prawną jest art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych, organ gminy wydaje na wniosek strony lub z urzędu decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego ponad 3 miesiące i nie dopełniła obowiązku wymeldowania się.

pozyczona
11 711
pozyczona 11 711
#11304.03.2018, 20:13

Ale glownie chodzi tu o osoby, o jakims pokrewienstwie, np. ojciec chce wymeldowac syna, w sytuacji gdy to jest wynajmujacy, pewnie jest prosciej.....

tomaszwszkocji
351
#11404.03.2018, 22:26

mariusz3

#32Dziś - 13:10

Nie mozesz i nie guzik komu do tego.

...........................................................

A to nie wiedzialem,ze ktos ma za mnie decydowac co mam robic-moze Ty ?

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#11504.03.2018, 23:54

Nie ja, reguluja to przepisy, a jak sam widzisz sad tez.

tomaszwszkocji
351
#11605.03.2018, 01:09

gadka sratka

Profil nieaktywny
Johny_Pollack
#11705.03.2018, 21:13

Hehe...dramat dla kobity, dla wlasciciela klopot,

ale tak czesto bywa.

Powiem tak :

ja tez opuściłem moj kraj dobrowolnie i trwale.

Dobrowolec jestem. ;-)

Ale szkoda prany marnowac na takie dyskusje,

kto ma racje itd a i tak zejdzie na styl

"ty taki owaki, nie wiesz kto JA jestem" haha...

Wspolczuje i kobiecie, i wlascicielowi.

arthurgordon
344
#11807.03.2018, 05:41

Utrzymuję się z wynajmowania nieruchomości.Pilnowanie interesu polega na tym,aby uzyskiwać dochody,Odchody wywalać w" kibini matier".

beatasz50
7
#11907.03.2018, 07:36

O czym tu dywagować?To nie jest jej mieszkanie ale wynajmowane, nie płaciła czynszu ,nie remontowała,nikt w mieszkaniu nie mieszkał. Właściciel mieszkania nie otrzymuje od niej czynszu,nie może mieszkania wyremontować i ponownie komuś wynająć.Mam pytanie do broniących takie patologie:co by zrobili gdyby wynajęli swoje mieszkanie z zamiarem zarobku a lokator przestałby im płacić ,zaniedbał mieszkanie i nie mieliby prawa wejść do swojego własnego mieszkania bo jest tam zameldowana patologia. Z drugiej strony dziwię się bo są już przepisy które przyzwalają na wymeldowanie przez właściciela bez zgody i wiedzy wynajmującego,sama z tych przepisów korzystałam 2 lata temu.

beatasz50
7
#12007.03.2018, 07:49

GAZETA PRAWNA 30.10.2016r "Kto i kiedy może nas wymeldować?Obowiązek meldunkowy ciąży na osobie opuszczającej trwale miejsce dotychczasowego pobytu. Jeśli obowiązek ten dobrowolnie zrealizowany, wówczas organ gminy wydaje z urzędu lub na wniosek (np. właściciela) decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła trwale miejsce pobytu.Przepisy jednoznacznie kategoryzują tzw. „meldunek” jako czynność techniczno-administracyjną, która nie wywołuje sama w sobie żadnych skutków w sferze prawa cywilnego. Mówiąc po ludzku – meldunek – to tylko potwierdzenie miejsca stałego lub tymczasowego pobytu danej osoby i jest potrzebny do celów ewidencyjnych. Meldunek nie powoduje nabycia własności, ani innego prawa rzeczowego.

Obowiązek meldunkowy ciąży na osobie opuszczającej miejsce dotychczasowego pobytu (art. 33 ust. 1 ustawy z 24 września 2010 r. o ewidencji ludności – dalej: ustawa). Gdy obowiązek ten nie zostanie dobrowolnie zrealizowany, wówczas na podstawie art. 35 ustawy organ gminy wydaje z urzędu lub na wniosek uprawnionego podmiotu (właściciela lub podmiotu dysponującego tytułem prawnym do lokalu) decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła miejsce pobytu. W tym samym bowiem czasie, zgodnie z art. 27 ust. 2 ustawy, można mieć tylko jedno miejsce pobytu stałego lub czasowego (zob. też wyrok NSA z 1 lipca 2008 r., sygn. akt II OSK 739/07).

Z samym faktem zameldowania nie wiąże się żadne prawo własności lub inny tytuł prawny do lokalu. Osoba zameldowana w lokalu nie może zatem wywodzić z faktu zameldowania w lokalu żadnego prawa do tego lokalu.

Istnieje możliwość wymeldowania innej osoby z lokalu, w którym dotychczas była ona zameldowana. Przewiduje ją przepis art. 15 ust. 2 Ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Zgodnie z tym przepisem: „Organ gminy wydaje na wniosek właściciela lub innego podmiotu dysponującego tytułem prawnym do lokalu lub z urzędu decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego ponad 3 miesiące i nie dopełniła obowiązku wymeldowania się.”

Na podstawie tego przepisu właściciel lokalu bądź inna osoba, która posiada tytuł prawny do lokalu (np. współwłaściciel, dzierżawca czy najemca) mogą złożyć wniosek o wymeldowanie osoby, która nie przybywa już pod danym adresem, a jest pod nim zameldowana. Warunkiem jest, aby osoba, którą chcemy wymeldować trwale i dobrowolnie opuściła dotychczasowe miejsca zamieszkania. Jeśli warunek ten jest spełniony można złożyć w urzędzie gminy wniosek o wymeldowanie.

Po złożeniu wniosku o wymeldowanie Wydział Ewidencji Ludności Gminy właściwej dla miejsca położenia lokalu weryfikuje, czy dana osoba faktycznie nie mieszka już w miejscu zameldowania. W takim wypadku w postępowaniu administracyjnym o wymeldowanie z lokalu prowadzone jest postępowanie dowodowe, w tym przesłuchiwani są świadkowie celem ustalenia, czy osoba, która ma zostać wymeldowana nie mieszka w mieszkaniu, a jeśli tak to od jak dawna.

Ustalenie w toku postępowania administracyjnego, że osoba zameldowana w lokalu nie przebywa tam, skutkuje wydaniem decyzji o jej wymeldowaniu z lokalu.

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 6 sierpnia 2010 r. o dowodach osobistych (zobacz tekst ujednolicony)."

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#12107.03.2018, 14:46

Czemu wiec nie wymeldowali jej juz w 2013, po zaocznym wyroku eksmisyjnym?

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#12207.03.2018, 14:46

Czemu to jej kazali ponosic koszt remontu ich mieszkania, zalanego nie z jej winy? Nie mieli ubezpieczenia?

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#12307.03.2018, 14:54

Jesli 'patologia' to tutaj dysfunkcyjnosc czy zaniedbanie wlasnosci, to jak okreslic wlascicieli, ktorzy wiedzieli, co sie dzieje, od 5 lat i pozwolili swojemu mieszkaniu niszczec, mimo braku umowy i eksmisji?

harrier
11 160
harrier 11 160
#12407.03.2018, 15:32

Asbo, no wlasnie o to mi chodzilo. Oslupialam, ze dla ludzi babka, ktorej ktos zalal mieszkanie, ona za praca wyjechala, za to zalane zapewne nadal uiszczala ( chca tylko odsetek po 2013, a nie ma mowy o jakichs zaleglosciach w oplacie za najem), dziecko odwiedzala u tesciow itp. - czyli lekko nie miala! - to jest 'patologia'!

Moze ona niezaradna, moze choruje, moze nie ogarnia, ale to jeszcze nie 'patologia'!

Rozumiem, ze wlasnosc rzecz swieta i zysk z wlasnosci rzecz swieta, i sad ma przepisy prawne, ktore stosuje, ale nie demonizujmy ludzi za kare, ze biedni, niezaradni, samotni!

I nie pozwalajmy sobie na aroganckie stwierdzenia, ze dziecko dla kobity niewazne, bo dala do tesciow. Moze nie dalo rady inaczej, zeby dzieciak mial sucho, bezpiecznie, kochajace osoby?

asbo
12 558 1
asbo 12 558 1
#12508.03.2018, 09:46

Nie, no slyszalam o takich najemcach, co z pieknego wyposazonego mieszkania pozostawia popiol, pokradna meble, sprzety, lampy, zniszcza wszystkie plaskie powierzchnie... ale w tym przypadku nigdzie nie wyczytalam, zeby okradla, zadluzyla czy cos - no na pewno nie w tych materialach, ktore sa podane.

Zastanawia tylko, na ile wlasciciele troszczyli sie o mieszkanie, a na ile chcieli na niej jeszcze zarobic... w koncu za granico - stac ja :)