W rankingu najlepszych i najgorszych państw w Europie dla kierowców wzięto pod uwagę zarówno jakość infrastruktury drogowej, jak i liczbę ofiar śmiertelnych na 100 tys. mieszkańców, liczbę pojazdów na 1000 osób, maksymalną dopuszczalną prędkość, długość dróg oraz koszt paliwa. W sumie dane sprawdzono w 37 państwach europejskich.
Nie po raz pierwszy okazało się, że najlepszym państwem do jazdy samochodem są Niemcy. U zachodnich sąsiadów Polski można nie tylko poruszać się po drogach z największą prędkością. Niemcy znalazły się też w pierwszej dziesiątce pod względem bezpieczeństwa i jakości dróg oraz w pierwszej piątce pod względem długości traktów, po których można poruszać się samochodami.

Najgorszym państwem dla kierowców jest w rankingu Islandia. Na ten zaszczyt zasłużyła sobie tym, że ma najwięcej pojazdów na 1000 mieszkańców, co sprawia, że nieliczne w tym kraju drogi są zatłoczone. Dodatkowo na wyspie są wysokie ceny paliwa.
Na brytyjskich drogach jest bezpiecznie
Wielka Brytania zajęła 16. miejsce, a Polska 17. To nieco powyżej połowy tabeli. Zjednoczone Królestwo jest czwartym najbezpieczniejszym państwem pod względem szacowanej liczby ofiar śmiertelnych na drogach. Gorzej wypada w kategoriach takich jak średni koszt paliwa i liczba pojazdów na 1000 osób.
W Polsce, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach, jest źle. Dlatego znalazła się w tej kategorii na 9. miejscu od końca. Gorzej jest m.in. w Rosji, na Ukrainie, w Albanii i Rumunii.
Najgorsze drogi w Europie są na Ukrainie, mimo to inne czynniki miały wpływ na to, że kraj ten w generalnym zestawieniu zajął dobrą – 10. pozycję.
Ranking najlepszych i najgorszych dróg w Europie przygotowała firma ubezpieczeniowa Dayinsure. Na jej stronie można też zobaczyć, jak wypadły wszystkie przebadane państwa.
Komentarze 13
Już miałem zapytać, gdzie ten ranking i tabela opisana w artykule ale gdy przeczytałem to:
"Ranking najlepszych i najgorszych dróg w Europie przygotowała firma ubezpieczeniowa Dayinsure. Na jej stronie można też zobaczyć, jak wypadły wszystkie przebadane państwa."
- to już jednak wiem dlaczego tabela nie została zamieszczona w artykule. Nieładnie tak "wymuszać" kliknięcia na stronę firmy ubezpieczeniowej bo jak nie klikniesz to cały materiał traci sens bez sprawdzenia tabeli.
Ja tez podziekuje, juz z obrazka czale zestawieje wyglada do dudy.
Dziwne te porownania drog np. duza liczba wypadkow i ofiar -zle ale mala liczba samochodow na osobe -dobrze.Czyli duzo wypadkow przy malej liczbie samochodow-(srednio-dobrze) np. Ukraina,malo wypadkow przy duzej liczbie samochodow-srednio np.UK.
Ktos sie bedzie kierowal tym "rankingiem" i dozna szoku prowadzac samochod na Ukrainie.
Nie chce mi sie im klikac (zlosliwa jestem) ale jezeli te kolory maja jakies znaczenie to Ukraina, Hiszpania i Szwajcaria sa jednakowe dla kierowcow :)))
Powodzenia zycze firme ubezpieczeniowej ktora podpiera sie takimi "danymi"