Według najnowszych badań przychód co piątej rodziny w Szkocji wynosi 10 000 funtów rocznie – ekwiwalent 834 funtów miesięcznie przed odliczeniem podatku – podaje dziennik „Daily Record”.
W najbiedniejszych dzielnicach 7% gospodarstw domowych stara się wiązać koniec z końcem mając do dyspozycji jedynie 6000 funtów rocznie. Natomiast co czwarta rodzina nie posiada żadnych oszczędności czy inwestycji.
Według ankiety „2007 Scottish Household Survey” jedynie 10% szkockich rodzin posiada dochód przekraczający 40 000 funtów rocznie.
Zgodnie z wynikami badań, które tworzą obraz życia i trendów społecznych w Szkocji, ponad 70% gospodarstw domowych posiada dostęp do samochodu. Poza pracą Szkoci najchętniej jeżdżą samochodem do supermarketu – 86% oraz przyjaciół – 68%.
14% mieszkańców Szkocji chodzi do pracy pieszo, jednak częściej robią to ludzie ubodzy – 45% niż bogaci – 7%.
57% gospodarstw domowych posiada dostęp do internetu.
Badania ujawniły również, że w ponad 30% gospodarstw domowych mieszka jedynie jedna dorosła osoba.
Komentarze 15
k***a ale bzdura, no nie moge juz, ludzie ubodzy maja lewe niebieskie migawki i nawet na piwo do sasiada biora autobus, natomiast bogaci i wyksztalceni pociskaja z buta do pracy lub rowerem bo to jest trendi no nie chca sie z plebsem cisnac w smierdzacym 22, wystarczy podejsc na dean bridge o 8 rano lub piatej po poludniu by zobaczyc kto chodzi na pieszo, kuzwa strasznie mi szkoda nierobow co nie moga konca z koncem zwiazac bo zamiast do szkoly to juz dzieci bawili, i moze co znowu pomoc z pieniedzy podatnikow, ten kraj robi sie dziwny, ale coraz czesciej slychac juz glosy zmeczenia polityczna poprawnoscia, a takie akcje tylko przyspieszaja jej koniec,
aha te ostanie badanie potwierdza ze 30% osob zycje w rodzinie na koscia łapę ż eby wyrwać benfity dla samotnej matki..... kpolani złota w szkocji jeszcze jednak nie widziałem
aha sorry to tylko dejli rekord...
good point bus!
10k rocznie to nie jest nawet NMW, wychodzi jakies 5.10 na godzine. jesli komus nie chce sie dupy do pracy na 8 godzin ruszyc, plakac nad nim mamy i poklepac po ramieniu? zwlaszcza, ze skonczyc pierwszy z brzegu college mozna skonczyc bywajac na zajeciach raz na tydzien, do tego native angielski i 40k rocznie para wyciagnie dlubiac w nosie przez wiekszosc czasu. nie trzeba do tego doktoratu, byle hydraulik ciagnie 30f za godzine pracy.. jesli ktos wolal dzieci robic i pic buckfasta zamiast do szkoly chodzic, jego problem.
A myslalem ze to ja mam ciezko :)
ciezko to bedziesz miec, kiedy w nastepnym numerze napisza ze to wszystko wina polakow. :)