W związku z decyzją Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, brytyjska policja zatrzymała w 2010 roku 98% mniej osób na mocy sekcji 44 niż w tym samym okresie w roku ubiegłym - podaje serwis Guardian.
W 2009 roku policja zatrzymała 200 775 osób, które podejrzewała o związek z organizacjami terrorystycznymi na mocy sekcji 44 ustawy o terroryzmie z 2000 roku. W roku 2010 tych zatrzymań było już tylko 45 932. Największy spadek, o 98%, został jednak odnotowany w lipcu 2010, kiedy minister spraw wewnętrznych, Theresa May, rozpoczęła proces znoszenia kontrowersyjnej sekcji 44 pod wpływem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał ją za sprzeczną z prawami człowieka.
Sekcja 44 zakładała, że policja miała prawo zatrzymać dowolną osobę, w wyznaczonej strefie, bez konieczności przedstawienia konkretnego powodu. Trybunał uznał, że brytyjska policja nadużywała tego prawa, a brak nadzoru nad tym procesem stwarzał zagrożenie dla wolności obywateli Wielkiej Brytanii. Aktualnie, policjanci mogą przeszukiwać tylko pojazdy i tylko wtedy, gdy posiadają solidne podstawy do swoich podejrzeń.
Obok sekcji 44 istnieje jeszcze sekcja 43 aktu o terroryzmie, która zakłada, że policjanci mają prawo zatrzymać osobę, jeśli posiadają ugruntowane podejrzenia co do jej powiązania z ugrupowaniami terrorystycznymi. Tutaj, w roku ubiegłym również odnotowano spadek zatrzymań o ponad połowę – z 1929 do 898. O 30% wzrósł natomiast odsetek zatrzymywanych osób pochodzenia azjatyckiego. Łączna ilość osób aresztowanych w związku z działaniami antyterrorystycznymi także zmalała z 201 w 2009 roku do 130 w 2010.
Pomimo zniesienia sekcji 44 i ogólnego spadku aresztowań, dyrektor Liberty, organizacji chroniącej prawa człowieka, uważa, że proporcja zatrzymywanych Azjatów jest nadal bardzo niepokojąca.
Komentarze 4
Wydaje mi się, że w języku polskim w stosunku do dokumentów prawniczych i urzędowych używamy sformułowań typu paragraf albo ustęp. Nigdy nie słyszałem o sformułowaniu sekcja. Kojarzy mi się z sekcją zwłok.
Dyrektor Liberty chciałby żeby Azjaci czuli się w tym kraju bardziej wolni niż w swoich. Do momentu kiedy wysadzą jej siedzibę. Kogo obchodzą proporcje jeśli są podejrzenia do zatrzymania. Proporcje na pewno zmaleją kiedy zmaleje ich ilość w UK :)
Sugeruję wprowadzić parytet zatrzymań, żeby było sprawiedliwie! :)
Parytet zatrzymań - jak najbardziej. Z każdej części Azji aresztować jednakową ilość osób :)
Zgłoś do moderacji