Odprowadzaniem dzieci na lekcje, odbieraniem ich ze szkoły oraz opieką nad nimi, kiedy rodzice pracują, zajmuje się sieć placówek “Out of school care”. Z takich miejsc można korzystać też podczas szkolnych przerw wakacyjnych i świątecznych. Coraz częściej rodzice posyłają tam swoje dzieci także w weekendy. Dzięki nim można spokojnie zrobić zakupy, chwilę się zrelaksować lub… pójść do pracy.
Placówki “Out of school care” są otwarte w takie dni i w takich godzinach, które najbardziej odpowiadają pracującym mamom i tatom. Wśród nich znajdziesz:
Breakfast Clubs (kluby śniadaniowe)
Otwarte przed rozpoczęciem zajęć w szkole, przez dwie godziny. Jeśli zaczynasz pracę o 8, możesz odstawić dziecko już o 7. Zazwyczaj dzieci dostają tam śniadanie. Kluby śniadaniowe najczęściej działają w budynkach szkoły lub w jej pobliżu. Są prowadzone przez komitety społeczne lub osoby prywatne. Zapytaj w szkole, do której posyłasz dziecko, gdzie działa najbliższy klub śniadaniowy. Koszt pobytu w klubie to zwykle ok. 1 funta dziennie.
After School Party Clubs (Kluby po szkole)
Otwarte popołudniami, zwykle od 15.30 do 18. Zazwyczaj przyjmują uczniów tej szkoły, przy której działa klub. Są też kluby przyjmujące dzieci z innych szkół i po zajęciach szkolnych zbierają je wszystkie jeżdżącym po okolicy minibusem. Podstawą aktywności w klubie są zabawy edukacyjne i sportowe. Opłaty za zajęcia w klubie “po szkole” wahają się od 3 do 10 funtów za dzień.
Holiday Playschemes (Grupy wakacyjne)
Działają podczas wakacji i przerw w zajęciach szkolnych, często przy szkołach lub w budynkach należących do lokalnej społeczności. Zajęcia odbywają się zwykle w godzinach od 8.30 do 18. Za cały dzień zapłacisz ok. 15 funtów, za tydzień – 75 funtów. Czasami podobne grupy są też organizowane w czasie wakacji przez ośrodki, które na co dzień prowadzą playgroups (zajęcia dla dzieci w wieku przedszkolnym).
Niekiedy w centrach rozrywkowo-edukacyjnych również organizowane są grupy wakacyjne, które mają tę zaletę, że nie trzeba w nich rezerwować wcześniej miejsca dla dziecka. Kluby i grupy typu “Out of school care” są regularnie kontrolowane przez rządowy inspektorat Ofsted, który pilnuje obowiązujących standardów higieny i opieki.
Obowiązkowi rejestracji w Ofsted nie podlegają tylko kluby śniadaniowe, które są otwarte krócej niż dwie godziny dziennie. Magdalena Gignalspołeczne lub osoby prywatne. Zapytaj w szkole, do której posyłasz dziecko, gdzie działa najbliższy klub śniadaniowy. Koszt pobytu w klubie to zwykle ok. 1 funta dziennie.
Komentarze 10
mysle,ze najlepiej jak dzieckiem zajma sie lokalne gangi mlodziezowe....
naucza i przystosuja go do realmego zycia w socjalu ;-)
przeciez oraganizowanie dzieck uczasu po szkole, to taki stres dla latorosli...
przeciez takie bezstresowe wychowanie jest teraz takie modne ;-)
o jedno ctrl V za duzo;)
no, ale mam co chciałam, skarzyłam się, że artykuły za krótkie;)
zaprowadż dziecko,dzieci i inne bachory drobnego zęba -do Tesco ,Asdi itp te ich zostaw dopóki ich ktoś nie wyzuci lub znajdzie w zamrażalniku wraz ze resztkami koniny (pardon . wołowiny)
weeges znów będzie wylewał swoje frustracje, których nabawił się chcąc oszczędzić na mieszkaniu i żyjąc w glasgowskim blokowisku?