Wielka Brytania może uniknęła najcięższych ciosów recesji ale nie uniknie za to ugrzeznięcia w gospodarczym bezruchu aż do końca tego roku, zapowiada niezależna grupa doradcza Ernst & Young.
Ernst & Young przewiduje bardzo "mizerny" wzrost gospodarczy, tj. na poziomie 0.4% do końca 2012. Ma on wzrosnąć do 1.5% w następnym roku.
Ma również wzrosnąć bezrobocie. Z obecnych 8.4% zwiększy się w połowie 2013 do 9.3%. Oznacza to, że w sumie prawie 3 mln ludzi pozostanie bez pracy.