„Musisz pokazać, że jesteś lepszy, to jest show, to jest adrenalina , to jest 30 sekund gdzie nie ma miejsca na błąd, na poprawkę...” - tym jest drifting dla Macieja Polody, z którym udało nam się przeprowadzić wywiad na torze w Knockhill, tuż przed Mistrzostwami EDC.
Większość rodziców po przyjeździe do Wielkiej Brytanii wcześniej czy później zaczyna się zastanawiać jak ich dziecko przyjmie nową rzeczywistość, nowy język, zupełnie obce otoczenie, kolegów i wreszcie szkołę. Dla samych rodziców wyjazd jest często dużym przeżyciem a przystosowanie do nowych realiów wymaga czasu. Dla dziecka, które dotąd wychowywało się w znajomej rzeczywistości, będzie to także na pewno duża zmiana. Jednak z pewnością nie musi ona negatywnie wpłynąć na rozwój dziecka.
W przychodniach i szpitalach w Wielkiej Brytanii coraz częściej można spotkać polskich pacjentów. Większość przyjechała tutaj niedawno – trzy, cztery lata temu. Na ogół nie znają jeszcze dobrze języka angielskiego. Mają też słabe pojęcie o tym, jak działa brytyjska służba zdrowia NHS.
W prostych sprawach medycznych każdy sobie jakoś radzi, tym bardziej, że podstawowe leczenie jest bezpłatne.
Od 1 października 2007 roku wszyscy pracownicy mają ustawowe prawo do przynajmniej 4,8 tygodni płatnego corocznego urlopu (to jest 24 dni płatnego urlopu, jeśli pracujesz przez pięć dni w tygodniu).
Istnieje minimalne prawo do odpłatnego urlopu, jednak twój pracodawca może zaoferować więcej niż ustawowe minimum. Najważniejsze rzeczy, o których powinieneś wiedzieć jeśli chodzi o urlop to:
[img id=35449/]
Obecne masowe wyjazdy do Wielkiej Brytanii to nie pierwsza fala emigracji. Polonia brytyjska liczy już kilkaset lat, liczebnie wzmocniona została po II wojnie światowej. Od tego czasu mówimy też o polskim szkolnictwie na Wyspach Brytyjskich.
Wojskowi znad Tamizy chcą zmienić prawo, tak by do Brytyjskiej Armii mogli wstępować obcokrajowcy. Potrzebują m.in. kierowców, kucharzy, a nawet muzyków. Liczą, że dobrymi zarobkami skuszą rekrutów z Polski. Wojsko ma coraz mniej wspólnego z patriotycznym obowiązkiem, staję zwykłą pracą.
Brytyjska Armia potrzebuje 15 tysięcy nowych ludzi rocznie, by utrzymać stałą liczebność.