O broszurze, z której wiedzę na temat imigrantów, zwłaszcza Polaków, mieli czerpać uczniowie jednej ze szkół w Peterborough jako pierwsza poinformowała na Twitterze profesor historii i działaczka na rzecz praw imigrantów Tanja Bueltmann. Zrobiła to po tym, jak zgłosili się do niej oburzeni rodzice jednego z polskich uczniów.
W broszurze zaprezentowano efekty masowej imigracji do Peterborough, w szczególności Polaków, którzy w tym angielskim mieście stanowią największą grupę przyjezdnych. Przeważają negatywne opinie. Na przykład, że Polacy handlują narkotykami, piją na ulicach, wszczynają bójki, przez co dochodzi do niepokojów społecznych pomiędzy nimi a Anglikami i innymi imigrantami z Europy.

„Policja jest często wzywana z powodu kłótni, a czasem walk między poszczególnymi grupami. Takie zachowanie jest problematyczne dla osób starszych, ponieważ czują się one wyizolowane i boją się wychodzić z domów z obawy, że zostaną napadnięte”.
W broszurze można też przeczytać, że „w niektórych domach w Peterborough mieszka po 10-15 osób, co prowadzi do tego, że na ulicach gromadzą się śmieci, które przyciągają szczury”. A dalej: “Jest to problem ekologiczny, ponieważ małe dzieci oraz osoby starsze mogą zarazić się groźnymi chorobami, gdyż te grupy są najbardziej podatne na zachorowania”.
The worst part of the worksheet is, however, the section entitled 'Impacts on Peterborough', which sets out the impact of Polish migration (NB: the grammatical errors in this section made me double-check on where this came from, but parents have confirmed origin etc to me). 4/ pic.twitter.com/RYJMwTBPNc
— Prof Tanja Bueltmann (@cliodiaspora) 5 lutego 2019
Poza tym można też przeczytać, że imigranci powodują „wzrost kosztów opieki zdrowotnej” czy „wydatków socjalnych”.
Nigdy nie widziałam czegoś tak źle przygotowanego. To zbiór pozbawionych dowodów odniesień na temat niepokojów społecznych, do negatywnego wpływu na seniorów (…) To kompletnie nie do przyjęcia. Jedne fragmenty to manipulacje, ale te najgorsze to kłamstwa używające haniebnej retoryki, która potencjalnie może służyć do podżegania do nienawiści przeciwko polskiej społeczności
– napisała na Twitterze prof. Tanja Bueltmann.
Broszura o nazwie GCSE Geography była zamieszczona na stronie firmy Tes Global Group oferującej materiały dla nauczycieli. Arkusz został stworzony przez anonimowego użytkownika sieci, lecz - jak wynika ze strony firmy - był wielokrotnie używany przez pedagogów.
Wpis na Twitterze prof. Bueltmann sprawił, że firma Tes usunęła materiał ze strony. Wydała też komunikat oznajmiający, że zbada sprawę.
„Ponieważ jesteśmy platformą z otwartym dostępem, a nie wydawcą, nie sprawdzamy każdego materiału, który jest publikowany na stronie. Opieramy się na naszej społeczności, która zgłasza problemy” - napisali przedstawiciele firmy w odpowiedzi na pytanie polskiego dziennikarza Jakuba Krupy.
Komentarze 68
Polacy piją alkohol, wszczynają bójki? Potrzymajcie mi piwo to im cholera zaraz wszystkim z łbów wybiję te bzdury!
Jezeli popra to statystykami to okej.
Jezeli to kolejna ponoc naukowa ktora bie ma autora, jtos piwinien sie tym zajac.
Wyobrazam sobie co by siw dzialo jakby napisali tak o Azjatach.
Jestem rozczarowany- nie było nic o jedzeniu łabędzi. :(
"rzetelna" bardzo "merytoryczna" informacja
tu nie ma mowy o mowie nienawisci bo tu jest demokracja
i wszelkie standardy praworzadnosci zachowane
rasizm ??? alez w zyciu bron panie ... te polaky so biale przeciez ;)
ale gramatyka tegoz dokumentu przeokrutna jest... pisal to jelop albo ktos ze slaba znajomoscia angielskiego - do tego skladnia wydaje mi sie dziwnie slowianska..