37-letni Erwin Józef Kuchowicz został zatrzymany do kontroli przez strażników Border Force w Dover. Okazało się, że paczki z kokainą ukryte były w schowku w kabinie tira, którym kierował Polak.
Funkcjonariusze straży granicznej znaleźli w sumie 24 kilogramy kokainy, które były zapakowane w pudełka z logo Rolls Royce’a. Polak został natychmiast zatrzymany i przesłuchany przez National Crime Agency. Tłumaczył, że do przemytu został zmuszony przez nieznanych mu dwóch mężczyzn, którzy mieli grozić, że skrzywdzą jego rodzinę, o ile nie zgodzi się na przewiezienie narkotyków.
Wyjaśnienia Polaka zostały obalone po tym, gdy Brytyjczycy skonfrontowali je z informacjami otrzymany mi od Europolu i polskiej policji.
Kuchowiczowi postawiono zarzuty próby przemytu narkotyków kwalifikowanych do najwyższej kategerii A, których wartość rynkową oszacowano na niemal dwa miliony funtów. Sąd w Canterbury uznał go za winnego i skazał na 12 i pół roku więzienia.
Na ironię zasługuje fakt, że Kuchowicz na kabinie tira, którym przemycał narkotyki miał napis „rekin biznesu”.

Komentarze 14
To artykuł w ramach chwalenia się swoimi biznesami w UK?;) Taki... dyskusyjny;)
Rekin biznesu na ciężarówce haha dobre.
Rekinom biznesu nie poszlo a on jako płotka posiedzi troche w sanatorium.
Przemyt to nasz sport narodowy :) poczynajac od fajek na twardych narkotykach konczac :) ale mozemy sie tez pochwalic prawdziwymi Janosikami, Polak wlamal sie do placowki Royal Mail, za Polishexpress:
"monitoring CCTV zarejestrował, jak rozkrada zawartość automatu, a później wyjeżdża furgonetką Royal Mail z magazynu, aby "rozdać" skradzione towary innym bezdomnym znajomym"
postawa godna pochwaly :P
kupieziemie/ukok
jak widac dzieki dzialaniom borisa granice sa uszczelniane, dzieki temu po 1wszym stycznia nie bedzie przemytu pomidorow, brzoskwin czy innych zbednych nam produktow z wrogiego europejskiego landu, my prawdziwi brexitierzy jemy tylko ziemniaki z marchewka a na swieta brukselke...
brawo !!!