Od listopada pracownicy Ryanaira otrzymają wyższe premie za wychwytywanie pasażerów z bagażem przekraczającym dozwolone wymiary. Zmiana ma zachęcić załogi do jeszcze skuteczniejszego egzekwowania zasad i zwiększyć przychody z opłat za nadbagaż.
Do tej pory pracownik Ryanaira otrzymywał 1,50 euro (ok. £1,29) za każdy przypadek nadbagażu wykryty przy bramce. Od listopada stawka wzrośnie do 2,50 euro (ok. £2,15), a jednocześnie zniesiony zostanie miesięczny limit premii w wysokości 80 euro (ok. £69).
Michael O’Leary, prezes Ryanaira, zapowiedział zmiany na konferencji prasowej, podkreślając, że nie zamierza przepraszać za politykę firmy. – „Nie przepraszam za to absolutnie. Wciąż dziwi mnie liczba pasażerów z plecakami, którzy myślą, że przejdą niezauważeni – stwierdził.
Kara nawet do £75
Obecnie Ryanair pozwala pasażerom zabrać na pokład jedną bezpłatną torbę o wymiarach maksymalnych 40 x 30 x 20 cm, która mieści się pod siedzeniem. Za dodatkowy bagaż do 55 x 40 x 20 cm trzeba dopłacić. Jeśli podróżny pojawi się przy bramce z bagażem większym niż dozwolony, może zostać obciążony opłatą nawet do £75.
Jak podaje linia, każdego roku około 200 tysięcy pasażerów płaci opłaty za nadbagaż przy bramkach. – Mamy jeszcze trochę pracy, by całkowicie wyeliminować takie przypadki – dodał O’Leary.
Zapowiedź wyższych cen
Ryanair nie popiera unijnej propozycji, która miałaby gwarantować pasażerom możliwość zabrania bezpłatnego bagażu podręcznego na pokład. Linia podkreśla, że działa jako „wydajny, przystępny i niskokosztowy przewoźnik”, któremu zależy na egzekwowaniu zasad w imię tanich biletów.
Po ubiegłorocznym spadku średnich cen biletów o 7%, O’Leary przewiduje, że w bieżącym roku finansowym ceny ponownie wzrosną. – Sprzedaliśmy około 70% miejsc na wrzesień. To, ile pasażerowie zapłacą za pozostałe, rezerwowane na ostatnią chwilę, zdecyduje o średniej cenie biletu – wyjaśnił.



Komentarze 8
Jeszcze tylko cewnikowanie i podwójna lewatywa każdemu !
w sumie racja. po co wywozic nadmiar plynow fizjologicznych i okolic za granice. a lzejszy samolot to szczesliwszy przewoznik. i po co palic paliwo na jakies (za przeproszeniem) gowno.
Płukanie żołądka gratis.
Kobita w ciąży - 2 bilety.
Anorektycy (poniżej 40 kg) - obiad gratis (na lotnisku docelowym)
Może mnie zatrudnią ...?
Przy najbliższej okazji kolejni niezadowoleni będę przechwalać się radośnie przed znajomymi, jakaż to niesamowita okazja przytrafiła się im przy zakupie biletu na przewóz bydłowozem tak ochoczo pompowanego przez nich gó&^oprzewoźnika. :]
Hejter latania i etatowy malkontent i maruda w akcji. Nie ma sensu czytac twoich wpisow, wszyscy wiedza co bedzie, gdy tylko pojawiaja sie okreslone tematy.
ómrzyj.