W niedzielę rozpoczyna się 26. Konferencja Stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu – COP26. Wydarzenie będzie odbywało się w dniach od 31 października do 12 listopada w Glasgow. Za organizację szczytu odpowiadają Wielka Brytania i Włochy. Przewodniczącym COP26 będzie Alok Sharma, członek brytyjskiej Partii Konserwatywnej. Impreza odbędzie się w dwóch miejscach - Niebieskiej Strefie w Scottish Event Campus oraz Zielonej Strefie w Glasgow Science Centre.
Na szczyt do Glasgow przybędzie ponad 120 szefów państw lub rządów z całego świata. Pojawią się m.in. książę Karol, premier Boris Johnson, prezydent USA Joe Biden, kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, premierzy Indii, Narendra Modi i Australii, Scott Morrison. Polskę prawdopodobnie reprezentował będzie premier Mateusz Morawiecki. W zgromadzeniu weźmie też udział około 25 tys. polityków, ekspertów, negocjatorów, przedstawicieli organizacji pozarządowych, biznesu i mediów.
Program wydarzenia zakłada m.in. skupienie się na kwestiach takich jak transport, finanse, energia, młodzież i upodmiotowienie społeczeństwa, równość płci, nauka czy innowacje. Na COP26 zapowiadane są inicjatywy: No New Coal (koniec nowych elektrowni węglowych), Beyond Oli and Gas Alliance (współpraca na rzecz odejścia od paliw kopalnych) czy zablokowanie i odwrócenie wylesiania do 2030 roku.
Szczyt klimatyczny odbywa się corocznie od 1995 r. Pierwsza konferencja w sprawach klimatycznych odbyła się w Berlinie. Trzykrotnie wydarzenie odbyło się też w Polsce – w 2008 r. w Poznaniu, w 2013 r. w Warszawie i w 2018 r. w Katowicach. W ubiegłym roku szczyt został odwołany z powodu pandemii.
Komentarze 63
Tak,to już nie pierwszy raz jak oni próbują coś uzgodnić wypijając przy tym litry wody niegazowanej z plastikowych butelek i spalając tony paliwa w swoich odrzutowcach.
I na tym w blasku fleszy przewaznie sie kończy.
A pingwiny na topiejacych lodowcach wciąż klepią biedę.
Elka wzieła Sicka….
Ale licze na dobry wystep Grety!
Pogadaja, poklepia sie po pleckach i tyle z tego bedzie...
Jedyne dobre to to ze Biden jest zaangazowany, moze USA sie troche nawroca po tym jak Trampek olal klimat cieplym moczem. Za USA moze ktos inny...ale watpie.
Kataryna.
I teraz trzeba sie zastanowic co dalej? Jaki approach zrobic zeby cos do przodu pchnac.
Circular fcuking economy.
Jezeli udalo sie wywalic silniki spalinowe w motoryzacji, powinno sie udac przerwac turbo konsupcjonizm.
Póki co strasza “nie jedzeniem” miesa!